TheFad.pl – Polska i Świat. Opinie i komentarze

Wysokie podwyżki dla prezydenta i Beaty Szydło

Premier Beata Szydło. Fot. premier.gov

Premier Beata Szydło. Fot. premier.gov

Według projektu PiS, do którego dotarta „Rzeczpospolita” wzrosną wynagrodzenia prezydenta, premiera, wicepremierów, ministrów, wiceministrów i wojewodów.

Na podwyżce najbardziej skorzysta Beata Szydło. Obecnie premier zarabia miesięcznie 16,7 tys. zł brutto. Jej pensja ma wzrosnąć do 24,1 tys. zł.

Od 4 do 5 tys. zł mają wzrosnąć wynagrodzenia prezydenta, wicepremierów, ministrów, wiceministrów i wojewodów. Najmniej zyskają posłowie i senatorowie – ok. 2,7 tys. miesięcznie. Pensję ma równie otrzymać pierwsza dama.

PiS uzasadnia podwyżki tym, że uposażenia osób na stanowiskach kierowniczych są zamrożone od 2008 r.

Jak twierdzi „Rzeczpospolita” pensje urzędników mają zależeć od wynagrodzenia minimalnego i przeciętnego, wzrostu PKB w ostatnich trzech latach, a nawet od wartości tzw. współczynnika Giniego, zwanego wskaźnikiem nierówności społecznej.

– Obecnie mamy średni trzyletni wzrost PKB 3,57 proc. Jeśli spadnie do 2 proc., prezydent będzie miał wynagrodzenie o 1,5 tys. zł niższe od obecnego. Z kolei, jeśli współczynnik Giniego wzrośnie z obecnego poziomu 0,308 do 0,320, stratni będą ministrowie – cytuje jednego z urzędników rządowych „Rzeczpospoilta”.

Największą beneficjentką podwyżek będzie Beata Szydło. Jej zarobki wzrosną o 7 tys. zł. Polepszy się też parze prezydenckiej. Więcej zarabiać będzie nie tylko Andrzej Duda. Pensję otrzyma także jego żona – w tej sprawie apelowały w zeszłym roku środowiska feministyczne. Zwracały uwagę, że Agata Duda musiała porzucić swoją pracę, a w zamian nie otrzymuje nic, nawet składek emerytalnych.

 

Źródło: Rzeczpospolita

Exit mobile version