Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wnioski szefa NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy oraz spółki Dekom o publikację sprostowań do artykułu tygodnika „Newsweek” pt. „Hotel robotniczy” z września ub.r.
We wrześniu ub.r Michał Krzymowski i Wojciech Cieśli opisali w "Newsweeku", w jaki sposób Piotr Duda odpoczywa od zmagań z biedą i wyzyskiem pracowników.
Jak donosił tygodnik, przewodniczący Solidarności relaksował się czasami z żoną w Kołobrzegu, w luksusowym apartamencie uzdrowiska „Bałtyk”, gdzie noc w penthousie kosztuje blisko 1300 zł. Według pracowników „Bałtyku”, z którymi rozmawiali dziennikarze "Newsweeka", Duda korzystał z apartamentu za darmo albo płacił 85 złotych, czyli tyle, ile za nocleg służbowy. Nie płacił za ekstra potrawy i alkohol, które obsługa przywozi mu do pokoju. Nie płacił też za zabiegi odnowy biologicznej, a gdy przewodniczy wyruszał do domu, pracownicy pakowali mu do bagażnika kilka kilogramów świeżej ryby, za które też nie płacił.
Do publikacji dołączono skany rachunku na zero zł za odnowę biologiczną i maila ze zmianą terminu rezerwacji apartamentu dla Dudy. Nazwisko szefa „Solidarności” miało pojawiać się przy 27 rezerwacjach w systemie hotelowym, co on sam tłumaczył tym, że na jego konto przyjeżdżali inni goście.
Piotr Duda zapowiedział pozwanie tygodnika „Newsweek”, a na świadków chciał powołać m.in. Bronisława Komorowskiego, ówczesnego szefa CBA Pawła Wojtunika, wicepremiera Janusza Piechocińskiego, szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego i marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Mieli oni poświadczyć, że w podanych przez tygodnik terminach Duda nie przebywał w hotelu „Bałtyk”.
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, szef NSZZ „Solidarność” i spółka Dekom (właściciel hotelu „Bałtyk”) pozwali redaktora naczelnego tygodnika Tomasza Lisa i żądali opublikowania sprostowań do tekstu. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił obydwa pozwy i zasądził na rzecz Tomasza Lisa zwrot kosztów procesowych.
Piotr Duda nie pozwał jednak „Newsweeka” cywilnie o ochronę dóbr osobistych. Nie wytoczył również Michałowi Krzymowskiemu i Wojciechowi Cieśli sprawy karnej o zniesławienie.
Źródło: Wirtualnemedia