Stefan Niesiołowski
Warto czasami uczyć się od pisowców. Oni bronią swoich, Kaczyński stanął obok skompromitowanego do szpiku kości Kuchcińskiego, bronią Ziobry, Banasia, Glapińskiego – bo swoi. Wiedzą, że swoich się broni, a wrogów się zwalcza
Idioci są zawsze, uaktywniają się podobno przy pełni księżyca, na pewno w kampanii, szczególnie im bardziej zacięta.
Najbardziej szkodliwi są idioci w naszym obozie, tym bardziej - im bardziej chcą pomóc.
Lenin mówił o pożytecznych idiotach wspierających ze szlachetnych pobudek bolszewików. Pisowcy nie szkodzą nam w kampanii. Co może zaszkodzić Morawiecki (co powie to skłamie), odrażający Terlecki, załgana Lichocka, faryzejski Rydzyk, obrzydliwy Piotrowicz – raczej wspierają umacniając przeciwników PiS-u.
Obecnie idioci ruszyli z atakiem na Wałęsę. Wiadomo, jaki jest Wałęsa, na pewno nie musiał powiedzieć tego, co powiedział, ale czy opozycyjni idioci muszą go atakować? Czy po prostu nie mogą zająć się swoimi sprawami?
Warto czasami uczyć się od pisowców. Oni bronią swoich, Kaczyński stanął obok skompromitowanego do szpiku kości Kuchcińskiego, bronią Ziobry, Banasia, Glapińskiego – bo swoi. Wiedzą, że swoich się broni, a wrogów się zwalcza. Po naszej stronie po raz kolejny dzieje się odwrotnie. Idiotom w naszym obozie opozycja będzie mogła podziękować, jeśli przegra?!
Jest 6.2.2019.
— Mirek Szczerba (@mirek_szczerba) October 6, 2019
p. Prezydent @PresidentWalesa określił sp Marszałka Kornela Morawieckiego "zdrajcą".Dlaczego już wtedy nie było żadnej reakcji bądź pozwu o zniesławienie bądź naruszenie dóbr osobistych?
Ponieważ są dokumenty mówiące o roli SB przy powstaniu Solidarności Walczącej pic.twitter.com/3gU8eliTYe
Stefan Niesiołowski