Brytyjski parlament chce renegocjacji brexitu, w których ustalony zostanie nowy mechanizm awaryjny dla Irlandii Północnej. Bruksela obstaje twardo przy stanowisku, że bez „backstop” nie będzie porozumienia z UE.
Brytyjska Izba Gmin przegłosowała we wtorek (29.01.2018) poprawkę wyrażającą poparcie dla umowy regulującej wyjście z Unii Europejskiej, jeśli tylko rządowi uda się zamienić kontrowersyjny mechanizm awaryjny dla Irlandii Płn. (chodzi o kwestię granicy między Belfastem a Dublinem). Za poprawką głosowało 317 deputowanych, przeciwko było 301.
Nawet jeśli brytyjski parlament wyraził zgodę na renegocjacje porozumienia z UE, wzrosło ryzyko brexitu bez porozumienia. Na dwa miesiące przed opuszczeniem Wspólnoty przez Londyn.
Kolejne kroki Londynu
Bruksela odmawia jednak. O żadnych negocjacjach nie może być mowy. Zamiast tego 27 krajów członkowskich UE zapowiedziało możliwość przesunięcia daty brexitu, przewidzianego na 29 marca. W Londynie propozycja ta nie znalazła większości.
Rzecznik przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska poinformował, że nie będzie żadnych zmian w umowie brexitowej. Stanowisko takie zostało uzgodnione ze stolicami krajów członkowskich Unii. – Porozumienie to jest i będzie najlepszą i jedyną drogą zapewniającą uregulowane opuszczenie UE przez Zjednoczone Królestwo. Tzw. backstop jest częścią porozumienia, które nie podlega renegocjacji – oświadczył. Ustalenia takie przyjęte zostały jednoznacznie na grudniowym szczycie Unii. Już wcześniej UE wielokrotnie odrzucała możliwość wznowienia negocjacji. Rzecznik przewodniczącego Rady Europejskiej zaapelował do rządu Theresy May o „jak najszybsze przedstawienie swoich planów odnośnie kolejnych kroków”.
Paryż przeciwny nowym rozmowom
Również prezydent Francji Emmanuel Macron po raz kolejny wyraźnie określił swoje stanowisko ws. umowy z UE. Porozumienie ws. brexitu jest „najlepszym z możliwych i nie podlega negocjacji” – powiedział Macron na marginesie szczytu państw południowego wybrzeża Morza Śródziemnego w stolicy Cypru Nikozji. – Brytyjski rząd musi szybko przedłożyć swoje plany dla następnych etapów brexitu, by unikąć wyjścia z UE bez porozumienia, czego nie chce żadna ze stron, ale na które musimy się mimo wszystko przygotować” – dodał.
REDAKCJA POLECA