Po 12 godzinach, zakończyła się dotycząca sytuacji w Polsce - debata w Komisji Europejskiej. Celem postępowania jest racjonalne rozwiązanie probemu. Jak zadeklarował wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans - ''chcemy dialogu z polskimi władzami''.
Głównym celem Komisji będzie ocena sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jak podkreślił Timmermans - ''wyrażamy zaniepokojenie wydarzeniami w Polsce. Gwarantowanie rządów prawa jest kluczową kwestią odpowiedzialności Komisji Europejskiej''.
Celem wszczęcia procedury jest obiektywna ocena sytuacji. - ''Chcemy się upewnić, że rządy prawa będą zachowane'' - mówił Timmermans. - ''Nie może być demokracji bez szanowania rządów prawa i vice versa'' - zaznaczył.
- Wygląda na to, że TK podjął decyzję, które nie są wypełniane przez inne instytucje w Polsce. (...) Reforma mediów może budzić wątpliwości co do pluralizmu mediów publicznych - mówił wiceprzewodniczący KE.
Procedura reagowania na systemowe zagrożenia dla rządów prawa istnieje od marca 2014 roku. Celem tej procedury jest umożliwienie Komisji Europejskiej dialogu z danym państwem członkowskim, aby zapobiegać "wyraźnemu ryzyku poważnego naruszenia" przez państwo unijne m.in. wartości demokratycznych.
Proces ten składa się z trzech etapów. Pierwszym jest ocena KE, podczas której gromadzone i oceniane są wszystkie informacje dotyczące ewentualnych zagrożeń.
W kolejnym kroku, o ile sprawa nie zostanie załatwiona wcześniej, procedura przewiduje publikację przez KE "zalecenia w sprawie państwa prawnego". To wytyczne, by państwo członkowskie rozwiązało zidentyfikowane problemy w wyznaczonym terminie i poinformowało o tym Brukselę.
W trzecim etapie KE monitoruje działania podjęte w odpowiedzi na jej zalecenia. Jeśli uzna, że nie są one wystarczające, może skorzystać z mechanizmu przewidzianego w art. 7 Traktatu o UE, czyli zwrócić się do Rady o stwierdzenie poważnego ryzyka naruszania wartości UE przez kraj unijny.
Dzisiejsza decyzja #KE będzie mieć poważne konsekwencje dla Polski. Na miejscu rządzących potraktowałbym ten fakt z całą powagą
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) styczeń 13, 2016
ciekawe co teraz zrobia wzmożone pisiorki: zaczną bojkotować czekoladki belgijskie czy wystapią o referendum ws wystapienia PL z UE?
— Rafał Z. (@Rafal__Z) styczeń 13, 2016
#Poland Media law @TimmermansEU: "I have just signed a letter inviting Polish Govt to a dialogue on these questions" https://t.co/xBBvG8NIXL
— European Commission (@EU_Commission) styczeń 13, 2016
Minister Szymański jest gotów do dialogu z KE,to dobrze. Szkoda, że PiS jest gotów do dialogu tylko w Brukseli
— Paweł Zalewski (@ZalewskiPawel) styczeń 13, 2016
@LeszekMiller : To dobra decyzja KE i wyraźny sygnał dla władz w Warszawie, że każde odstępstwo będzie obserwowane.
— SLD (@sldpoland) styczeń 13, 2016
Trzeba to podkreślić. Procedura wszczęta przez KE nie jest wymierzona w obywateli Polski. Ona sprawdza sposób sprawowania rządów przez PiS
— Pani Magda (@Magda_Pani) styczeń 13, 2016