Premier Donald Tusk ostro zareagował na doniesienia o dwukrotnym umorzeniu śledztwa dotyczącego przemocy seksualnej wobec ośmioletniej dziewczynki, w którą miał być zamieszany syn prominentnego polityka Prawa i Sprawiedliwości. Szef rządu zaznaczył, że w Polsce nie ma miejsca na bezkarność wobec sprawców przemocy seksualnej, zwłaszcza wobec dzieci.
Reakcja premiera Donalda Tuska
Donald Tusk, komentując sprawę, zwrócił uwagę na możliwe nieprawidłowości w działaniach prokuratury. Jak podkreślił, to instytucje państwowe powinny chronić ofiary, a nie osoby podejrzewane o popełnienie przestępstw. Premier wezwał Prokuratora Generalnego do przedstawienia szczegółowych informacji na temat działań w tej sprawie.
- Dzieci są święte i nietykalne. Nie będzie bezkarności dla tych, którzy lekceważą ich cierpienie – powiedział premier.
Zaznaczył również, że prokuratura dwukrotnie umarzała śledztwo, ignorując pełny materiał dowodowy i podejrzenia wobec Zdzisława Antoniego K. – syna polityka PiS. Premier wskazał, że tak bulwersująca sprawa wymaga pełnego wyjaśnienia, by odzyskać zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości.
Szczegóły sprawy
Śledztwo dotyczy przemocy seksualnej wobec małoletniej Magdaleny N., do której miało dochodzić w latach 2009–2012. Pokrzywdzona konsekwentnie wskazywała jako sprawcę Zdzisława Antoniego K. Śledztwo było jednak dwukrotnie umarzane przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku, co wzbudziło poważne wątpliwości co do rzetelności działań prokuratury.
Prokuratura Okręgowa w Toruniu wznowiła umorzone postępowanie. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, analiza wcześniejszych postanowień wykazała, że decyzje o umorzeniu były podejmowane na podstawie niepełnego i wybiórczego materiału dowodowego.
Odpowiedzialność prokuratury
Prokurator Regionalny w Gdańsku zwrócił uwagę na możliwe uchybienia ze strony prokuratorów prowadzących sprawę. Podejrzenia dotyczą niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień, co mogło działać na szkodę zarówno interesu publicznego, jak i prywatnego pokrzywdzonej.
W związku z tym zgłoszono sprawę do Naczelnika Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej oraz Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego dla gdańskiego okręgu regionalnego.
Stanowisko Jacka Kurskiego
Były prezes TVP, Jacek Kurski, w swoim wpisie na portalu X odniósł się do sprawy, broniąc swojego syna i zarzucając przeciwnikom politycznym sfingowanie oskarżeń. Kurski zaznaczył, że decyzja prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa wobec zaangażowanych prokuratorów dowodzi braku podstaw do wcześniejszych zarzutów.
"Operacja sklejenia mnie poprzez pomówienie syna z odrażającym oskarżeniem o pedofilię jest kulminacją działań i ataków na mnie podjętych przez Tuska" – stwierdził Kurski.
1. Poznańska prokuratura okręgowa odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie gdańskich pań prokurator, które umorzyły sprawę sfingowanych oskarżeń o pedofilię mojego syna: „w
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) December 9, 2024
związku z procedowaniem w sprawie przestępstw seksualnych na szkodę M. Nowakowskiej […] 29 listopada br.…
Problemy systemowe w ściganiu przestępstw seksualnych
Sprawa ta zwraca uwagę na szeroki problem związany z odpowiedzialnością instytucji publicznych w ściganiu przestępstw seksualnych. Brak zdecydowanych działań oraz wybiórczość w ocenie materiału dowodowego podważa zaufanie społeczne do wymiaru sprawiedliwości.
Eksperci wskazują, że system wymaga reformy, aby zapewnić większą ochronę ofiarom i eliminację sytuacji, w których polityczne powiązania mogą wpływać na decyzje organów ścigania.
DF, thefad.pl