Partia rządząca zastanawia się, co zrobić z Donaldem Tuskiem? Czy sprowadzić byłego premiera do kraju, czy tez poprzeć go na drugą kadencję w roli przewodniczącego Rady Europejskiej? - zastanawia się w artykule "Polish clash: Should Tusk stay or go", opublikowanym na łamach "Politico", jednym z najbardziej wpływowych serwisów poświęconych polityce politolog dr hab. Norbert Maliszewski.

Donald Tusk. Fot. Internet
- Każdy inny kraj byłby dumny z tego, ze jego przedstawiciel jest szefem tak potężnej instytucji jak Rada Europejska. Ale nie Polska. - podkreśla autor publikacji.
Donald Tusk jest największym wrogiem rządzącej partii, a prezes Jarosław Kaczyński najchętniej postawiłby go przed sadem, ale interes partii wymaga innych działań. Kluczowe pytanie brzmi:, kiedy sprowadzić byłego premiera z powrotem do kraju? Czy jednak obecny polski rząd zapewni mu drugą kadencję w Brukseli, czy nie? Decyzję trzeba będzie podjąć mniej więcej za rok.
Jarosław Kaczyński ma dwie opcje do wyboru. Żadna nie jest dla PiS zadowalająca. - zwraca uwagę w Politico.eu politolog dr hab. Norbert Maliszewski.
Pierwsza: nie udzielać poparcia na drugą kadencję w roli przewodniczącego Rady Europejskiej:
W efekcie prezes PiS utarłby byłemu szefowi rządu nosa i doprowadził do możliwość postawienia go przed Trybunałem Stanu w związku z katastrofą smoleńską.
Jednak ściągnięty do Polski Donald Tusk mógłby zjednoczyć podzieloną i chaotyczną opozycję i w perspektywie kolejnych wyborów parlamentarnych odebrać PiS władzę
Drugą opcją jest udzielenie mu rekomendacji na drugą kadencję w Brukseli.
Umożliwiłoby to trzymanie go z dala od krajowej polityki, a tym samym zminimalizowałby to zagrożenia z jego strony.
Wadą wyboru tej opcji jest, to, że do końca 2019 roku ludzie zdążą zapomnieć o siedmioletnich rządach Tuska, a zaczną go postrzegać, jako ważnego polityka europejskiego formatu, przez co może stać się poważnym zagrożeniem dla kandydata prawicy w przypadających w 2020 roku wyborach prezydenckich.
A jak na tę sprawę zapatrują się Polacy? Jak wynika z sondażu pracowni Ariadna, realizowanego w dniach 15-19 kwietnia, 51 proc. Polaków chciałoby, żeby Tusk otrzymał poparcie od PiS i pozostał na swojej obecnej funkcji. Przeciwnego zdania jest 33 proc. pytanych.
Źródło: Newsweek