Szukaj w serwisie

×
31 maja 2016

Ziobro chce ekstradycji Romana Polańskiego do USA

Roman Polański. Fot. Internet

Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro uznał za zasadne działania podjęte przez swojego poprzednika Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta i wniósł kasację do Sądu Najwyższego w sprawie wydania Stanom Zjednoczonym Romana Polańskiego.

W ocenie Ziobry Sąd Okręgowy w Krakowie, który odmówił wydania Romana Polańskiego, w rażący sposób naruszył umowę o ekstradycji zawartą pomiędzy Polską a USA. "Błędnie przyjął, że przeszkodą w wydaniu oskarżonego jest to, że zarzucane mu przestępstwa uległy przedawnieniu w Polsce. Nie doszło bowiem do przedawnienia karalności tych czynów w USA. Dlatego też, zgodnie z umową ekstradycyjną, oskarżony powinien zostać przekazany Stanom Zjednoczonym" - informuje w oficjalnym owiadczeniu prokuratura krajowa.

- Podjąłem decyzję, że kieruję do Sądu Najwyższego kasację ws. decyzji dotyczącej Romana Polańskiego, w której to sprawie sąd krakowski zdecydował o niewydawaniu pana Polańskiego Stanom Zjednoczonym w sytuacji, kiedy jest oskarżony i ścigany o okrutne przestępstwo wobec dziecka, gwałt na dziecku - powiedział we wtorek rano w radiowej Jedynce Zbigniew Ziobro.

30 października ub. roku krakowski Sąd Okręgowy wydał postanowienie o niedopuszczalności ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Uznał, że przed sądem w USA została zawarta ugoda z Romanem Polańskim, a kara, która mu groziła, została wykonana z nawiązką.

Ponadto stwierdził, że zgoda na ekstradycję wiązałaby się z naruszeniem praw i wolności Romana Polańskiego. Wskazał również na "uzasadnioną obawę, że sprawa Romana Polańskiego nie zostanie rozstrzygnięta w niezawisły i bezstronny sposób przez sąd w Los Angeles".

Kasacji domaga się strona amerykańska, która chce osądzić polskiego reżysera za gwałt na nieletniej, jakiego dopuścił się prawie 40 lat temu.

Sąd Najwyższy może odrzucić kasację, nakazać ponowne rozpatrzenie wniosku o ekstradycję, może też zdecydować o wydaniu reżysera Amerykanom.

Przeczytaj oficjalny komunikat wydany przez Prokuraturę Krajową:

Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro uznał za zasadne działania podjęte przez swojego poprzednika Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta i wniósł kasację do Sądu Najwyższego w sprawie wydania Stanom Zjednoczonym Romana Polańskiego.

W ocenie Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro Sąd Okręgowy w Krakowie, który odmówił wydania Romana Polańskiego, w rażący sposób naruszył umowę o ekstradycji zawartą pomiędzy Polską a USA. Błędnie przyjął, że przeszkodą w wydaniu oskarżonego jest to, że zarzucane mu przestępstwa uległy przedawnieniu w Polsce. Nie doszło, bowiem do przedawnienia karalności tych czynów w USA. Dlatego też, zgodnie z umową ekstradycyjną, oskarżony powinien zostać przekazany Stanom Zjednoczonym.

Roman Polański jest poszukiwany przez Prokuraturę Okręgową Okręgu Los Angeles w USA. Jest oskarżony o pięć przestępstw o charakterze seksualnym dokonanych w 1977 roku na 13-letniej dziewczynce. Są to:

  1. Stosunek płciowy z 13-letnią dziewczynką, która była niezdolna do wydania zgody na taki akt wskutek podania jej środków odurzających w postaci metakwalonu i alkoholu;
  2. Seks oralny z 13-letnią dziewczynką;
  3. Przestępstwo sodomii przeciwko 13-letniej dziewczynce;
  4. Czyn lubieżny popełniony na dziecku poniżej 14. roku życia (13-letniej dziewczynce) z zamiarem wywołania podniecenia, zachęcenia i zaspokojenia żądzy, namiętności i pożądania seksualnego swojego i dziecka;
  5. Stosunek płciowy z dziewczynką poniżej 18 lat, niebędącą żoną oskarżonego (z 13-letnią dziewczynką).

Roman Polański jest także oskarżony o przestępstwo przeciwko zdrowiu nieletniej, polegające na podaniu jej niedozwolonych substancji w postaci środka odurzającego metakwalon, a także alkoholu.

W ocenie Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro Sąd Okręgowy w Krakowie, odmawiając ekstradycji Romana Polańskiego, w sposób jednostronny i wybiórczy ocenił zgromadzony materiał dowodowy. Zaniechał przy tym wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy.

Sąd błędnie przyjął, że Roman Polański poniósł konsekwencje ewentualnej kary, spędzając w 1977 roku 42 dni w więzieniu w USA, a także poprzez areszt tymczasowy i domowy w Szwajcarii, gdzie oskarżony został zatrzymany w 2009 roku w związku z wnioskiem ekstradycyjnym USA. Aresztowanie Romana Polańskiego w Szwajcarii było, bowiem następstwem jego ucieczki za granicę przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości i unikania przez niego odpowiedzialności karnej, a nie karą za przestępstwa, o które jest oskarżony.

Sąd Okręgowy w Krakowie niesłusznie uznał także, że w USA może dojść do nieludzkiego i poniżającego traktowania oskarżonego. Z niezrozumiałych powodów Sąd Okręgowy wskazał na rzekomo fatalne warunki w amerykańskich aresztach śledczych i niewystarczającą opiekę medyczną. Nie sposób również uznać za racjonalny argument Sądu Okręgowego, że ewentualna ekstradycja oskarżonego naruszy jego prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, ponieważ zostanie on narażony na rozłąkę z rodziną.

Departament Sprawiedliwości USA wystąpił o ekstradycję Romana Polańskiego w grudniu 2014 roku. W tym czasie przebywał on w Polsce. W tej sytuacji Prokuratura Okręgowa w Krakowie zwróciła się do sądu z wnioskiem o wyrażenie zgody na ekstradowanie oskarżonego do USA. Podstawą wniosku prokuratury była umowy o ekstradycji zawarta pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Postanowieniem z dnia 30 października 2015 roku Sąd Okręgowy w Krakowie odrzucił wniosek prokuratury.

W grudniu 2015 roku Prokurator Generalny Andrzej Seremet zwrócił się do Prokuratury Okręgowej w Krakowie o przekazanie akt sprawy Romana Polańskiego. Polecił zbadanie ich pod kątem zaskarżenia orzeczenia Sądu Okręgowego w Krakowie. Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, po wnikliwej analizie akt sprawy, podzielił wątpliwości swego poprzednika. Korzystając z uprawnienia przysługującego mu na mocy art. 521 par. 1 Kodeksu postępowania karnego, wystąpił z kasacją do Sądu Najwyższego na niekorzyść Romana Polańskiego.

Obrońca reżysera: Nie jestem zaskoczony. Pan minister zapowiedział to dużo wcześniej.

- Absolutnie nie jestem zaskoczony. Pan minister ma takie uprawnienie i z niego skorzystał, zapowiedział to zresztą dużo wcześniej. W związku z powyższym spodziewałem się takiej decyzji - mówił na antenie TVP Info adwokat reżysera Jan Olszewski.

- Z mojego punktu widzenia nie zostały popełnione żadne błędy, nie było też żadnych zachowań zasługujących na wniosek o postępowanie kasacyjne - tak decyzję Zbigniewa Ziobry skomentował w rozmowie z reporterem RMF FM Pawłem Pawłowskim adwokat Romana Polańskiego.

Jak dodał, zgadza się z argumentacją, że nikt nie może być traktowany ponad prawem, ale "w przypadku tej sprawy, która toczyła się tutaj w Polsce, absolutnie nie można powiedzieć, że był traktowany w sposób inny niż każdy obywatel". - Gdyby nie było merytorycznych argumentów, którymi przez rok przekonywaliśmy sąd, to nie mam wątpliwości, że status Romana Polańskiego w żaden sposób nie uchroniłby go przed decyzją sądu - zaznaczył Olszewski.

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję