Kamil Durczok, umieścił w piątek na portalu Wirtualnemedia.pl ogłoszenie, w którym on i podległa mu spółka Coal Minders informują, że szukają dziennikarzy „do współpracy przy planowanym projekcie medialnym na południu Polski”.
Kamil Durczok szuka osób młodych, błyskotliwych i ambitnych, które nie boją się się wyzwań i poświęceń.
Od pewnego czasu Kamil Durczok zamieszczał wpisy i zdjęcia pokazujące remont przestrzeni biurowej w Katowicach, sugerując, że coś jest na rzeczy.
A skoro dziś środa ( bo tydzień się zaczął pózniej ) to wiedz że coś się dzieje 😈 pic.twitter.com/MixzmwKDHZ
— Kamil Durczok (@durczokk) 17 sierpnia 2016
W czwartek na Twitterze napisał: „Pięknie tu... I pomyśleć że 4 miesiące udało się nam to utrzymać w tajemnicy”.
Pięknie tu... I pomysleć że 4 miesiące udało się nam to utrzymać w tajemnicy 😈 pic.twitter.com/aJ9T6aCSDg
— Kamil Durczok (@durczokk) 18 sierpnia 2016
Na początku kwietnia zarejestrowano spółkę Coal Minders z siedzibą w Katowicach, której prezesem został Kamil Durczok. Jako obszar działalności spółka ma wpisaną „działalność portali internetowych”.
W marcu zeszłego roku Kamil Durczok za porozumieniem stron rozstał się z "Faktami" TVN, po tym jak powołana przez stację komisja ustaliła, że w redakcji "Faktów" dochodziło do mobbingu i molestowania.
Prace komisji były skutkiem serii publikacji tygodnika „Wprost”, w których zarzucono dziennikarzowi m.in. mobbing. Dziennikarz wytoczył wydawcy i dziennikarzom tygodnika szereg procesów. W jednym z nich, przyznał Durczokowi 500 tys. zł zadośćuczynienia. W kolejnym procesie Kamil Durczok domaga się od ich autorów i wydawcy „Wprost” przeprosin oraz 2 mln zł odszkodowania.
Kamila Durczoka po rozstaniu z TVN obowiązuje 1,5-roczny zakaz konkurencji, kończący się we wrześniu br.
Źródło: Wirtualne Media