Sąd Okręgowy w Warszawie udzielił Agnieszce Holland zabezpieczenia roszczenia o ochronę dóbr osobistych poprzez zakazanie Zbigniewowi Ziobrze publicznych wypowiedzi oraz publikowania postów w mediach społecznościowych na temat reżyserki lub jej filmów, w których występowałyby porównania do zbrodniczych reżimów.
Reżyserka ma dwa tygodnie na złożenie pozwu o naruszenie dóbr osobistych. Adwokat Michał Wawrykiewicz zwrócił uwagę, że “zabezpieczenie było zasadne”, bo wypowiedzi Zbigniewa Ziobry “nie skończyły się na pierwszym wpisie”, w którym minister sprawiedliwości i prokurator generalny porównał reżyserkę do propagandystów III Rzeszy.
Na początku września Zbigniew Ziobro skomentował wywiad z Agnieszką Holland, który ukazał się w “Newsweeku”. Minister sprawiedliwości stwierdził, że najnowsza produkcja reżyserki — “Zielona granica” — przypomina nazistowski film propagandowy.
Prawnicy Agnieszki Holland złożyli wezwanie przedsądowe
Coś długo prawnicy Agnieszki Holland zwlekają ze złożeniem pozwu za mój wpis o jej wywiadach, w których promowała swój filmowy paszkwil szkalujący Polaków. Może odkryli, że partnerem produkcji filmu jest niemiecka telewizja publiczna ZDF, ta sama, która wyprodukowała słynną…
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) September 26, 2023
6 września prawnicy Agnieszki Holland złożyli w sprawie wezwanie przedsądowe. Reżyserka oczekuje od Zbigniewa Ziobry opublikowania odpowiedniego oświadczenia, w którym przeprosi za swoje słowa oraz wpłaty 50 tys. zł na Stowarzyszenie Dzieci Holocaustu.
Zbigniew Ziobro: to zamach na wolność słowa, chcą nam zamknąć usta
Zbigniew Ziobro odniósł się do decyzji sądu. Stwierdził, że to "zamach na wolność słowa" i, że odwoła się od tej decyzji. Na konferencji prasowej w Zakliczynie powiedział:
- Zdaniem sądu pani Agnieszka Holland może porównywać polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej do bandytów, sadystów i niemieckich nazistów. Może mówić o rządzących, demokratycznie wybranych w Polsce, że są brunatną hołotą, czyli nazistami. Natomiast ja nie mogę odpowiedzieć na te jej słowa, stając w obronie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy są tak okropnie przez nią wyzywani i obrażani.
Ocenił, że "rozstrzygnięcie sądu jest zamachem na wolność słowa, wolność debaty publicznej w Polsce, którą gwarantuje nam konstytucja". Zdaniem Ziobry sąd zaangażował się "w kampanię wyborczą Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej - PSL-u, bo okazało się, że instytucje kontrolowane przez te partie łożyły finanse, współfinansowały film pani Agnieszki Holland". - Dlatego chcą nam zamknąć usta. - powiedział - Nie zamkną. (...) Nie damy się zastraszyć, nie pozwolimy na to, aby komunistyczną cenzurę wprowadzano do debaty publicznej w Polsce - mówił.