Wojciech Michał Lemański
Nim wczorajsze moralne autorytety zobaczą, że zostały cynicznie wykorzystane i że pośród wulgarnych prymitywów nie ma już dla nich miejsca.
Zanim młodzi zrozumieją dokąd prowadzi ich ten, którego nikt nie przekona, że "białe jest białe, a czarne jest czarne".
Nim średnie pokolenie ocknie się z moralnego amoku, ufając że "kanalie i zdradzieckie mordy", to tylko polityczni przeciwnicy prezesa i jego kliki.
Nim wczorajsze moralne autorytety zobaczą, że zostały cynicznie wykorzystane i że pośród wulgarnych prymitywów nie ma już dla nich miejsca.
Zanim to wszystko nastąpi - niech ci nieliczni dźwigają na swych barkach prorockie napominanie.
Dziś jeszcze tej kobiety nie spoliczkuje partyjna funkcjonariuszka. Dziś jeszcze nacjonaliści-faszyści nie zepchną tej pani z chodnika. Dziś jeszcze reżimowa telewizja, ozdobiona biskupim pierścieniem, nie wyszydzi tej kobiety na pasku wiadomości.
Ale co będzie jutro i pojutrze ?
Ks. Wojciech Lemański / Facebook