DW
Donald Trump jako pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych wszedł na terytorium Korei Północnej. Nowa odsłona rozmów o broni atomowej.
Prezydent USA Donald Trump i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un spotkali się w niedzielę 30 czerwca na granicy między państwami koreańskimi. Jako pierwszy urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych Trump wszedł na terytorium komunistycznej Korei Północnej. W miejscowości Panmundżom przekroczył linię demarkacyjną. – Jestem dumny, że przekroczyłem tę linię – powiedział Donald Trump.
Następnie udał się z Kim Dzong Unem na terytorium Korei Południowej, gdzie obaj przywódcy spotkali się z południowokoreańskim prezydentem Moon Dze Inem. Rozmowa miała miejsce za zamkniętymi drzwiami.
U.S. President Donald Trump meets North Korean leader Kim Jong Un in the demilitarized zone between the two Koreas, becoming the first U.S. president to set foot in North Korea when he briefly crossed the military demarcation line. More here: https://t.co/NpcdzIOTl7 pic.twitter.com/1eqbE1NVhA
— Reuters Top News (@Reuters) June 30, 2019
Rozmowy o broni atomowej
Donald Trump i Kim Dzong Un porozumieli się co do wznowienia rozmów między obydwoma krajami. W najbliższych tygodniach po obu stronach mają zostać utworzone grupy robocze. Grupa amerykańska zostanie powołania przez sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo.
Stany Zjednoczone chcą całkowitego rozbrojenia nuklearnego Korei Północnej. Ponadto USA i Korea Południowa dążą do oficjalnego traktatu pokojowego z Pjongjangiem.
Trump nie zdradził, jakie szczegóły ma omówić na wstępie amerykańska grupa robocza. Podkreślił jednak, że sankcje wobec Korei Północnej nadal będą obowiązywać. Podczas spotkania w Panmundżom zaprosił przywódcę Korei Północnej do Waszyngtonu.
Kim o inicjatywie Trumpa: „bardzo odważna"
Trump wielokrotnie podkreślał swoją dobre osobiste relacje z Kimem. – Polubiliśmy się od pierwszego dnia – przyznał prezydent USA. Kim również określił swój osobisty stosunek do Trumpa jako „doskonały”. Na powitanie powiedział prezydentowi USA, że cieszy się z ponownego spotkania. Nie spodziewał się, że kiedykolwiek spotka go w tym miejscu. Ten uścisk dłoni ma „wielkie znaczenie dla pokoju” – powiedziała Kim Dzong Un. – Zostawimy przeszłość za sobą i podążymy w przyszłość – dodał. Inicjatywę Trumpa dotyczącą spotkania określił jako „bardzo odważny akt”.
Trzecie spotkanie polityków
Spotkanie przywódców USA i Korei Północnej było już trzecim spotkaniem obu polityków. Na pierwszym szczycie w Singapurze w czerwcu 2018 r. Korea Północna zasadniczo zgodziła się na denuklearyzację. Nie uzgodniono jednak wtedy konkretnych kroków. Drugi szczyt w Hanoi w lutym 2019 zakończył się fiaskiem. Od tego czasu nastąpił zastój w rozmowach nuklearnych między Waszyngtonem a Pjongjangiem.
USA domagają się od Korei Północnej rezygnacji z broni jądrowej, Korea Północna chce zniesienia sankcji. Jeszcze kilka dni temu Pjongjang domagał się więcej ustępstw ze strony Stanów Zjednoczonych. Oceniano, że pozostaje coraz mniej czasu na nowe rozmowy.
afp, dpa, rtr/dom
REDAKCJA POLECA