Szukaj w serwisie

×
5 kwietnia 2023

Trump oskarżony o m.in. fałszowaniem dokumentacji biznesowej, przestępstwa seksualne i nielegalne przechowywania dokumentów rządowych

Oliver Pieper

Donald Trump stawił się w sądzie w Nowym Jorku gdzie usłyszał 34 zarzuty - chodzi o więcej niż łapówki dla aktorki porno za jej milczenie. Nie przyznał się do winy. Adwokat Trumpa przekazał, że jego klient jest "sfrustrowany" i "zdenerwowany". Następna rozprawa została wyznaczona na 4 grudnia. Trump jest pierwszym prezydentem Stanów Zjednoczonych, który staje przed sądem w roli oskarżonego.

Odciski palców i zdjęcia policyjne. Były prezydent USA Donald Trump zostanie w sądzie w Nowym Jorku poddany procedurom służb dochodzeniowych. Trumpowi, który ponownie ubiega się o kandydaturę na prezydenta w wyborach w listopadzie 2024 roku, zarzuty stawia prokuratura okręgowa na Manhattanie.

Akt oskarżenia dotyczy łapówek dla aktorki porno Stormy Daniels za jej milczenie i podejrzeń o naruszenie przepisów dotyczących finansowania kampanii wyborczej. W wypadku skazania Trumpowi może grozić wyrok do czterech lat więzienia.

Obecny proces może zdaniem politologa Davida Dunna z Uniwersytetu w Birmingham stać się preludium do innych, poważniejszych postępowań. – Chociaż jest to pierwsza sprawa, która trafia przez sąd, pod pewnymi względami jest ona najmniej obciążająca i marginalna – mówi Dunn.

Bardziej prawdopodobne jest, że Trump może trafić do więzienia, jeśli zostanie mu udowodniona próba obalenia wyborów w Georgii i wspieranie zamieszek z 6 stycznia. – Zobaczymy więc więcej Trumpa i więcej oskarżeń – spodziewa się Dunn.

Manipulacje wyborcze w Georgii

– Znajdź mi 11 780 głosów – mówi Trump do przewodniczącego komisji wyborczej z Georgii Brada Raffenspergera po wyborach prezydenckich w 2020 roku w haniebnej rozmowie telefonicznej, która została nagrana. Joe Biden wygrał tam o włos, sekretarz stanu miał więc teraz wyruszyć na poszukiwanie kilkunastu tysięcy głosów, które pozwoliłyby odwrócić wynik na korzyść Republikanów.

Z powodu zmowy w związku z wyborczymi oszustwami i próbami wpływania na wynik wyborów wymiar sprawiedliwości prowadzi teraz śledztwo. Chodzi też o to, czy Trump dopuścił się późniejszej manipulacji. Tak zwana Grand Jury, grono laików, zaleca na ogół wniesienie aktu oskarżenia. Decyzję o kontynuacji postępowania podejmie prowadząca sprawę prokuratorka Fani Willis.

Szturm na Kapitol

6 stycznia 2021 roku przeszedł do historii jako jeden z najczarniejszych dni w historii Stanów Zjednoczonych. Setki radykalnych zwolenników Trumpa wtargnęły wtedy na Kapitol, pięć osób straciło życie. Pod koniec 2022 roku komisja śledcza Izby Reprezentantów przedstawiła swój raport końcowy.

Komisja jednogłośnie zaleciła Departamentowi Sprawiedliwości przeprowadzenie śledztwa przeciwko byłemu prezydentowi pod czterema zarzutami: utrudnianie oficjalnego postępowania, zmowy w celu oszukania rządu USA, zmowy w celu złożenia fałszywego oświadczenia oraz pomoc w buncie.

Jack Smith jest specjalnym śledczym, który od tego czasu bada na zlecenie Departamentu Sprawiedliwości, jaką odpowiedzialność Trump ponosi za ten krwawy atak na Kongres USA. W okresie poprzedzającym szturm wzywał bowiem swoich zwolenników do marszu na Kapitol i walki „bez względu na koszty”.

Tajne dokumenty z Białego Domu

Według wielu obserwatorów politycznych największym zagrożeniem dla wolności Trumpa w przyszłości są rządowe dokumenty zgromadzone w jego posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie. Tego zdania jest także Dunn, politolog z Uniwersytetu w Birmingham.

Podczas nalotu na rezydencję Trumpa w sierpniu 2022 roku amerykańska policja federalna FBI skonfiskowała liczne papiery, które Trump zabrał ze sobą, gdy opuszczał Biały Dom, w tym dokumenty o najwyższej klauzuli tajności. Kończąc swoją kadencję, Trump powinien był właściwie przekazać te dokumenty do Archiwum Narodowego.

Po raz kolejny śledczy Smith musi zadecydować, czy Trump dopuścił się trzech naruszeń prawa: niedozwolonego wyniesienia i przetrzymywania dokumentów, bezprawnego ukrywania papierów oraz utrudniania pracy wymiaru sprawiedliwości. Dla byłego prezydenta zgubną może okazać się ustawa szpiegowska, która narzuca surowe wymogi w kwestii przechowywania dokumentów rządowych.

Nowojorskie imperium nieruchomości

W rodzinnym mieście Trumpa Nowym Jorku, na ławie oskarżonych wylądowała cała rodzina Trumpów. Byłemu prezydentowi, trójce jego najstarszych dzieci Donaldowi Juniorowi, Ivance i Ericowi, oraz rodzinnemu holdingowi Trump Organization zarzucono popełnienie licznych oszustw finansowych o charakterze komercyjnym. Ponieważ jest to proces cywilny, Trumpowi i jego dzieciom nie zagraża kara kryminalna. Może im jednak grozić słona grzywna w wysokości ćwierć miliarda dolarów.

Prokurator generalna stanu Nowy Jork Letitia James prowadzi śledztwo w sprawie wieloletniego oszukiwania fiskusa, banków i firm ubezpieczeniowych. Aby uzyskać tańsze kredyty bankowe i niższe składki ubezpieczeniowe, wartość nieruchomości rodzinnego przedsiębiorstwa miała być przez lata zawyżana, niekiedy nawet o setki milionów dolarów. W styczniu organizacja Trumpa została już skazana w odrębnym procesie karnym za oszustwa podatkowe na grzywnę w wysokości 1,6 mln dolarów.

Zarzut przemocy seksualnej

Szereg kobiet oskarżyło w przeszłości Donalda Trumpa o ataki seksualne i przemoc, a publicystka E. Jean Carroll poszła teraz z tym do sądu. Zarzuca ona Trumpowi zgwałcenie jej w latach 90. w jednym z luksusowych domów towarowych w Nowym Jorku. Ponieważ były prezydent USA zdecydowanie temu zaprzecza i oskarża ją, że domniemany gwałt sobie wymyśliła, Carroll, która ma dziś 79 lat, dodatkowo pozywa go o zniesławienie.

W tej sprawie Donald Trump został przesłuchany w październiku 2022 roku. Carroll domaga się próbki DNA Trumpa, aby porównać ją z materiałem genetycznym na jej sukience. Federalny sąd apelacyjny musi teraz zdecydować, czy w tym wypadku Trump może skorzystać z immunitetu.

REDAKCJA POLECA

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję