Aleksandra Fedorska
Polacy to duża część 10-tysięcznej załogi fabryki Tesli w Gruenheide. Prawie co czwarty jej pracownik pochodzi z Polski. Fabryka położona jest około 60 km od granicy z Polską.
We started equipment testing at Giga Berlin through the vehicle production process in late 2021 pic.twitter.com/lIcDY8BPJB
— Tesla (@Tesla) January 28, 2022
Amerykański producent aut elektrycznych zdecydował się na budowę olbrzymiej fabryki w podberlińskiej miejscowości Gruenheide. Ma to zagwarantować dostęp do olbrzymiego rynku zbytu w Europie Zachodniej, a z drugiej strony firma może korzystać z dobrze wykwalifikowanych pracowników ze wschodu Niemiec i zachodniej Polski.
Budowa fabryki ruszyła w 2020 roku. Niecałe dwa lata później wyjechał z niej pierwszy samochód. Szalone tempo, w którym Tesla realizuje swoje plany, dotyczy także załogi. Na obecnym etapie w Gruenheide pracuje około 10 tys. pracowników, a firma nadal rekrutuje.
Giga Berlin hits 5k builds/week—1 year after delivering the first vehicles to customers pic.twitter.com/PZigSaSci5
— Tesla (@Tesla) March 25, 2023
Tesla w Niemczech: oszczędna polityka informacyjna
Polityka komunikacyjna Tesli pozostawia wiele do życzenia. Amerykański gigant rzadko udziela informacji mediom. Jednym z głównych kanałów komunikacji firmy ze światem jest konto twitterowe właściciela Tesli Elona Muska. Zatrudnieni w Tesli oraz firmy współpracujące z tym koncernem są zobowiązani prawnie do nieudzielania informacji o firmie osobom trzecim. Utrudnia to kontakt i bezpośrednie rozmowy na temat realiów zatrudnienia w tym koncernie. Rozmowa z zatrudnionymi jest możliwa wyłącznie po wcześniejszym zapewnieniu im anonimowości.
Deutsche Welle poprosiła firmy Manpower i Randstad, które są pośrednikami dla pracowników z Polski, o komentarz na temat współpracy z Teslą. Obie odmówiły odpowiedzi na pytania o zatrudnianie Polaków.
Giga Berlin is home to our most advanced paint system yet, enabling multi-layer painting for depth, dimension & a hand-painted look pic.twitter.com/W4mCZWfF7D
— Tesla (@Tesla) February 13, 2023
Polacy w Tesli: długie dojazdy
Aby dowiedzieć się więcej o sytuacji pracowników w Tesli, warto zerknąć na liczne polskojęzyczne grupy na Facebooku. Łatwiej wtedy zrozumieć ich bolączki.
Większość wpisów dotyczy dojazdu do pracy. Pan Kamil dojeżdża na każdą swoją zmianę do Gruenheide ze Szczecina, co oznacza, że pokonuje około 160 km w jedną stronę.
Taka sytuacja nie jest rzadkością, jak wynika z dialogów na grupach facebookowych.
– Biorąc pod uwagę, że inflacja jest w Polsce wysoka w porównaniu z Niemcami, prawdopodobnie tak zostanie, że Polacy będą dojeżdżać z Polski do Tesli – mówi DW proszący o anonimowość manager, który sam wyjechał do Niemiec z Polski 13 lat temu. Jego zdaniem pracownicy z Polski dojeżdżają do pracy około 60-90 minut w jedną stronę. Poza tym wielu z nich organizuje wspólne dojazdy, skrzykując się na mediach społecznościowych lub korzystając z autobusów.
Come join the Giga Berlin team! https://t.co/p1PVbG8c6x pic.twitter.com/AyBsX36lNN
— Tesla (@Tesla) March 25, 2022
Praca w Tesli: ile zarabiają Polacy
Tesla z perspektywy pracowników z Polski płaci dobrze. Najniższa stawka to 17,17 euro na godzinę. Tyle samo płacą pośrednicy Manpower i Randstad, którzy zatrudniają część załogi na potrzeby Tesli.
Praca w Niemczech uprawnia pracowników do wnioskowania o zasiłek rodzinny (tzw. kindergeld), który wynosi 250 euro na każde dziecko. Dla rodzin to dodatkowa kwota, która nie podlega w Niemczech opodatkowaniu ani składkom.
Na terenie Tesli pracują także podwykonawcy świadczący usługi w fabryce. U nich stawki dla pracowników są inne, ale także wymagania dotyczące języka i kompetencji są niższe. Niektórzy podwykonawcy płacą 13,57 euro na godzinę, nie wymagając znajomości niemieckiego. – Praca bezpośrednio w Tesli jest lepsza niż ta przez pośrednika – tłumaczy pan Kamil, który przepracował dwa miesiące u pośrednika, po czym znalazł zatrudnienie w samej Tesli.
Szczególnie dużym zainteresowaniem osób z Polski cieszą się jednak etaty z niskimi wymaganiami.
Pomoc z zakwaterowaniu
Amerykański koncern bywa też krytykowany za wymagające tempo pracy. Wydatki na dojazd z Polski do Gruenheide albo wynajem mieszkania w Niemczech – to są aspekty, które czynią pracę w Tesli mniej opłacalną, szczególnie dla wyżej wykwalifikowanych Polaków. Jednak ci, którzy pracują tam dłużej, są na ogół zadowoleni.
Tesla stara się reagować na najważniejsze potrzeby załogi. Chodzi głównie o znalezienie mieszkania na miejscu. – Firma oferuje dla swoich pracowników mieszkania w pobliżu Gruenheide – tłumaczy manager pochodzący z Polski. Zaprzecza plotce, jakoby Polacy musieli spać w kontenerach. Jego zdaniem radzą sobie w Tesli bardzo dobrze, o ile znają niemiecki lub angielski.
„Ciężko się dostać, ale warto”
Pieniądze nie są jednak jedynym walorem amerykańskiego koncernu, bo wielu pracodawców w niemieckim przemyśle płaci więcej. Pracownicy z Polski mieszkający na pograniczu cenią dobrą atmosferę i organizację pracy w Tesli. Pan Kamil był już wcześniej zatrudniony w dwóch niemieckich firmach i jego doświadczenia z niemieckimi pracodawcami nie były dobre. Dopiero w Tesli jest inaczej.
– Ciężko się dostać do tej pracy, ale warto. Cenię sobie kulturę pracy, spokój, atmosferę. Ludzie są naprawdę wspaniali i mili. Zawsze chce mi się wstawać z tego powodu i jechać te kilometry, mimo iż to męczące. Od 2021 roku pracuję w Niemczech. Pracowałem wcześniej w dużych niemieckich firmach i jako Polak nie byłem tam dobrze traktowany. W Tesli czuje się atmosferę wspólnej pracy, koleżeństwa i wsparcia – mówi.
REDAKCJA POLECA