Szukaj w serwisie

×
4 sierpnia 2020

Adam Mazguła: „Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj”, czyli teatr marionetek wodza w Polsce przedstawia

Adam Mazguła

- Mali, śmieszni ludzie. Wydaje się im, że występują na Narodowej Scenie, a to tylko teatrzyk marionetek - I tu Terlecki uderzył w sedno. Teatr marionetek wodza faszyzmu w Polsce przedstawia właśnie Terlecki, Witek i najjaśniejsza gwiazda sceny kukiełek – Duda.

 

Janusz Gajos jest symbolem przekazu rozumienia współczesnego świata. Jest tak fantastycznym i wybitnym aktorem, że jest w stanie zagrać każdą rolę, dyktatora, menela, biskupa, złodzieja, prokuratora i żołnierza, a nawet przewodnika dla „Szarika”.

Zestawienie jego zdolności i mądrości z propagandowym wrzaskiem ludzi uzależnionych od Kaczyńskiego, typu Beata Mazurek, Ryszard Terlecki czy Piotr Gliński, to jak ich wołanie „tu jestem”, podczas owacji tłumów, kiedy Pan Janusz jest na scenie. Jeśli ktoś tę ich chęć zaistnienia zauważy, czy usłyszy, to pewnie powie — zamknij się chamie, bo tu jest spotkanie z kulturą.

Podobnie krzyki słychać wszędzie, gdzie zjawi się, chociażby wysłannik partii patologii i symulacji. Jednak to nie ta scena i nie ta publika — śmieszne sieroty rozumu.

"Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj"

Skąd takie poruszenie polityków PiS?

Chodzi o wypowiedź Janusza Gajosa. Wybitny aktor podczas swojego wystąpienia na Pol’and’Rock Festival, poruszył temat sytuacji politycznej w Polsce.

– Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia. Znamy takie przykłady z historii. W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie. Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem. To takie ordynarne wskazywanie jedną ręką. Jest ci źle? Powiem ci dlaczego: bo ten cię okrada. To straszne, ale działa. Logika, od której włos się jeży na głowie – powiedział Janusz Gajos o Jarosławie Kaczyńskim.

 

Na wypowiedź zareagowała Beata Mazurek: – Wyraźnie widać, że PRL, „Czterej pancerni i pies” odcisnęły trwały ślad na mózgu Gajosa. Bardzo przekonująco zagrał rolę zdegenerowanego prokuratura w filmie „Układ”. Pewnie, to tylko przypadek. A tak po ludzku, insynuacje prostaka – napisała posłanka na Twitterze.

Parafrazując jednak to, co napisała Beata Mazurek, można by zostać w prawdzie, pisząc:

Wyraźnie widać, że PRL, „O dwóch takich, co ukradli księżyc” odcisnęły trwały ślad na mózgu Kaczyńskiego. Bardzo przekonująco zagrał odlotowo głupiego młodego oszusta i złodzieja. Pewnie, to tylko przypadek, że do tej pory szuka prawdy. A tak po ludzku, prawda prostaka boli.

W obronie Kaczyńskiego stanął Piotr Gliński, ale nie wiem, czy ktoś zrozumiał jego tekst:

– Dobry aktor nie jest świętą krową. Nie możemy się godzić na takie obelgi w życiu publicznym. Niech Pan Janusz Gajos sobie przypomni, kto rozpoczął przemysł pogardy, wymierzony w Prezydenta, który nadał mu tytuł profesorski… – napisał na Twitterze.


Tajemnicą pozostaje, kogo miał minister na myśli. Niektórzy dochodzą, że prawdopodobnie nie chodziło mu o Jacka Kurskiego, grającego „dziadkiem z Wehrmachtu”, samego Kaczyńskiego, palącego kukłę Lecha Wałęsy czy krzyczącego o „zdradzieckich mordach” albo „chamskiej hołocie”.

Wicemarszałek PiS-sejmu Ryszard Terlecki. Słowa Gajosa skomentował po aktorsku. – Mali, śmieszni ludzie. Wydaje się im, że występują na Narodowej Scenie, a to tylko teatrzyk marionetek – napisał Terlecki na Twitterze.

I tu Terlecki uderzył w sedno.

To stwierdzenie pasuje właśnie do ludzi, którzy nie mają własnego zdania, o co trudno oskarżyć wybitnego aktora, ani jego środowisko. Teatr marionetek wodza faszyzmu w Polsce przedstawia właśnie Terlecki, Witek i najjaśniejsza gwiazda sceny kukiełek – Duda.

Polską rządzi niekonstytucyjny dyktator Jarosław Kaczyński. Po ulicach polskich miast w pogardzie do prawdy i historii, w ochronie policji maszerują faszyści i nacjonaliści z hasłami nawołującymi do przemocy, wieszania i śmierci. Partia Kaczyńskiego zawłaszczyła wszystkie instytucje państwowe i nazywa siebie „rasą panów”.

Analogia do Hitlera narzuca się sama, albo jest przekazywana przez obóz rządzący. Jeśli Janusz Gajos o tym wspomniał, to prawdopodobnie do tych, co nie koniecznie obserwują „prostaków” czy „święte krowy” na co dzień.

Marionetki narodowej sceny nigdy nie znajdą prawdy dla Kaczyńskiego, bo są tylko kukiełkami w jego rękach. Dlatego, nie szukajcie sceny, na której nikt waszych występów nie oczekuje. Zejdźcie ze sceny, nawet tylko kukiełek, bo prawda was i wszystkich nas krzywdzi i boli.

Adam Mazguła

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję