TheFad.pl – Polska i Świat. Opinie i komentarze

Adam Mazguła: Szukajcie tego, co nas łączy. PiS dostatecznie nas podzielił

Adam Mazguła. Fot. Adam Mazguła

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Szukajcie tego, co nas łączy, schowajmy animozję i fochy, PiS dostatecznie nas podzielił. Zwyciężyć możemy tylko zespalając siły w decydujących starciach o przestrzeganie prawa i o sprawiedliwość w naszym wspólnym kraju.

Nasz cel to zwycięstwo nad PiS dewastującym Polskę i jej demokratyczny system prawny

Aby zwyciężyć potrzebna jest silna motywacja i mobilizacja wszystkich możliwych do użycia sił i środków w decydującym starciu z przeciwnikiem.

Partia rządząca nastawia przeciwko sobie nie tylko całe grupy społeczne, ale też rodziny, a nawet poszczególnych ludzi. Wspiera ideologię faszyzmu i mobilizuje Kościół w misji zakłamywania świata i odwracania znaczenia słów. To nie są puste wyrazy, to wielkie niebezpieczeństwo nie tylko dla naszego życia prywatnego, ale i naszej rzeczywistości społecznej i międzynarodowej.

PiS zdobył władzę na skutek manipulacji i bezprawnie zawłaszczył dla siebie wszystko, co mógł. Kieruje nas w stronę izolacji międzynarodowej i wojny. Problem jest jednak w tym, że tak niewielu z nas to rozumie i potrafi w fałszywym przekazie propagandowym, oferowanym Polakom na niewiarygodną skalę, wyłowić prawdziwy sens i drogę, którą idziemy ku zagładzie, ciemnocie i wstecznictwu.

Nauczeni tragiczną historią protestujemy pokojowo. Nie chcemy polskiej krwi na ulicach, mordobicia i ZOMO-wskich pał. Walczymy przekazem do ludzi myślących napisem „Konstytucja”, okrzykami: „kłamiesz” i „będziesz siedział”.

Naprzeciwko nas stają uzbrojone, zwarte oddziały resortów siłowych, faszyści, urzędnicy władzy i masowa propaganda uchodząca za katolicką i publiczną. Używają przeciwko nam wszystkich możliwych środków propagandowych. Najwyższe władze państwowe z lubością ubliżają nam, wspierając ruchy faszystowskie, zastraszając spisywaniem przez policję bez powodu. Pisowska władza wywiera presję na sędziów i grozi im odpowiedzialnością za ferowanie zgodnych z Konstytucją wyroków, które jednocześnie są niewygodne władzy, która ustawę zasadniczą gwałci każdego dnia. Zasadą stało się to, że nie ściga się członków PiS i osób wspierających go, którzy nie tylko ubliżają, ale organizują przemoc fizyczną w stosunku do opozycji.

To nie są żarty, to śmiertelna gra o zmianę systemu wartości, na jakich opiera się nasz kraj. To izolacja międzynarodowa Polski i rodzący się terror wewnętrzny ze strony tych, których Jarosław Kaczyński nazywa „rasą panów”, cokolwiek by to miało znaczyć.

W tej sytuacji podjęcie walki przez społeczeństwo demokratycznego państwa prawa z rodzącą się dyktaturą PiS-iewiczów wydaje się być konieczna i raczej nieunikniona.

Jeśli nie chcemy być niewolnikami tej dziwnej rasy kłamców, musimy podjąć walkę wszyscy tym bardziej, że chodzi o pokojową walkę. Władza dysponuje tysiącami wysoko opłacanych członków służb, zapleczem technicznych i propagandowym, aby opozycję podsłuchiwać kontrolować i skutecznie skłócać. Nie możemy ulegać wpływom tych, co nas dzielą, rozsiewają plotki, oskarżają i dzielą. Mamy prawo do obywatelskiego sprzeciwu wobec niszczenia demokratycznego państwa prawnego.

Nie mamy doświadczenia, nie jesteśmy odporni na to działanie i większość z nas nie zdaje sobie nawet sprawy ze skali tego zniszczenia płynącego ze strony obozu władzy, produkującej na masową skalę fałszywe lub wyolbrzymiane problemy, dzielące i skłócające istotne grupy opozycyjne. (Inną sprawą, jest „ego” poszczególnych liderów, ale o tym innym razem).

W tej sytuacji, nadchodzi bitwa na głosy wyborców, w której partia rządząca zmienia reguły i przygotowuje się do ich wygrania nawet za cenę fałszerstw wyborczych.

Naszym zadaniem jest niedopuszczenie do tego i wygranie wszystkich wyborów, zarówno tych do samorządów, parlamentu europejskiego, sejmu i senatu, jak również prezydenckich.

Wygrać, to znaczy pozbawić PiS-u wpływu na nasze życie i osądzić ich przestępstwa. Jeśli tego nie zrobimy, to za następne 4 lata (ba, nawet szybciej) będziemy mieli inną konstytucję sankcjonującą dyktaturę wyznaniową i wschodni system wartości, tak różny od naszego – zachodniego.

To nie są żarty, to nie gra, to cena naszej wolności. To śmiertelna rywalizacja, która dla rządzących znaczy tyle, co prawo do okradania na niebotyczną skalę obywateli, korzystanie z wpływów i bezkarności, a w razie przegrania wyborów osądzenie i groźba skazania za zdradę narodową.

W tym kontekście, każde dzielenie opozycji jest zbrodnią przeciwko demokracji.
W niedzielę (9.09) w Łodzi odbył się Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, który łączył organizacje mające odwagę walczyć z władzą bezpośrednio na ulicach polskich miast. Kongres, który szanując różnorodność organizacji, jednoczył w celach najważniejszych, pokazywał dorobek grup opozycyjnych i wskazywał drogi naszego postępowania.

Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych. Łodź 09 wrzesień 2018. Fot. Adam Mazguła

Robert Hojda – lider i człowiek – który „sprzedał nam” pomysł na współpracę znalazł współpracowników i środki. Zaprosił ludzi, którzy są ikonami naszej wolności: W. Frasyniuka, H. Wujca, Z. Bujaka …, którzy opowiadali o polskiej drodze do wolności. Przedstawił ludzi, którzy organizują kontrolę wyborów. To on zaprosił 16-17 letnich działaczy ruchów młodzieżowych, którzy opowiadali o oczekiwaniach młodych ludzi wobec sytuacji w kraju. Wypowiadali się sędziowie: prof. J. Stępień czy W. Żurek, aktorzy: O. Łukaszewicz, Dorota Stalińska, samorządowcy i przedstawiciele mediów.

Adam Mazguła Dorota Stalińska. Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, Łódź, 9/09/2018. Fot. Adam Mazguła

Istotnym czynnikiem kongresu był jego międzynarodowy charakter, a to poprzez udział opozycjonistów ulicznych z Republiki Czeskiej i pozdrowienia nadesłane do kongresu z innych krajów i Parlamentu Europejskiego. Joanna Cuper przedstawiła doświadczenia w organizacji protestów pod sądami, a Gabriela Lazarek zgromadzenia upamiętniające śmierć zwykłego szarego człowieka Piotra Szczęsnego. Rozmawialiśmy o inicjatywach wynikających z pomocy dla powodzian na Pomorzu, niezliczonych akcji regionalnych i ogólnopolskich.

Gabriela Lazarek, Adam Mazguła. Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, Łódź, 9/09/2018. Fot. Adam Mazguła

Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, Łódź, 9/09/2018. Fot. Adam Mazguła

Niezwykły film dokumentalny „Ulicznicy”, zmontowany przez Elżbietę Krassowska-Modlinger chwytał za gardło. Wszystko to zorganizował zespół koordynatorów – Robert Hojda, Tom Toms, Katarzyna Wyszomierska, Magda Aleksandra Ruda, Szaman – Maciej Orłowski, i wielu innych, którzy byli sercem i mózgiem KORDu.

Nikt się tam nie wywyższał, wszyscy czuli się w tym gronie dobrze i ładowali akumulatory na najbliższe tygodnie.

Niestety, nie było tam przedstawicieli wszystkich organizacji opozycyjnych. Niektórzy nawet krytykowali inicjatywę i oficjalnie okazywali wrogość dla poszczególnych uczestników kongresu. To skrajna nieodpowiedzialność i wpisywanie się w dążenia PiS-u w rozbijanie opozycji. Jeśli się nie zgadzacie z niektórymi z nas, to poszukajcie tych celów, które łączą i dołączajcie w poczuciu najważniejszej misji naszej wspólnej przyszłości. W tej walce potrzebni są wszyscy.

Szukajcie tego, co nas łączy, schowajmy animozję i fochy, PiS dostatecznie nas podzielił. Zwyciężyć możemy tylko zespalając siły w decydujących starciach o przestrzeganie prawa i o sprawiedliwość w naszym wspólnym kraju.

 

Adam Mazguła

 

 

Książka „Adam Mazguła – Żołnierz gorszego sortu” dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

Dystrybutorem książki jest Ateneum.

 

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>

 

Exit mobile version