Od wielu lat w Szklarskiej Porębie są sprzedawane bez kontroli grunty: miejsca zalesione, parki. Niszczone są bezpowrotnie pomniki natury. Na ich miejsce powstają betonowe hotele, apartamentowce, które mają zgubny wpływ na naturalne środowisko oraz niepowtarzalny charakter miasta - powodują degradacje.
Władze miasta od lat lekceważą sygnały mieszkańców. Nikt nie zbadał zasobów w wodę, oczyszczalnia od lat nie spełnia swojej funkcji a wszystkie nieczystości odprowadzane są bezpośrednio do rzeki Kamienna, przez co zamieniła się ona w cuchnący ściek.
Mieszkańcy potrzebują wsparcia. Wielu z nich którzy żyją tam od pokoleń i tworzą to miasto, myśli o sprzedaży własnych domów. Woda w kranach jest brunatna a rozbudowa i sprzedaż gruntów nie idzie w parze z rozwojem infrastruktury. Ta brudna woda w kranach jest jedną z najdroższych w Polsce tak jak i opłata "ściekowa".
Szklarska Poręba z cudownego górskiego kurortu poprzez działalność miejscowej władzy zamienia się w "fabrykę turystów". Nad miastem całkowitą kontrolę przejmują developerzy. Dochodzi do celowego niszczenia budynków ściśle związanymi z architekturą Karkonoszy.
Kasia Turek Salwa