Do Świąt Bożego Narodzenia pozostały już niespełna cztery tygodnie. Czy będziemy mogli je spędzić w gronie najbliższych w dobie pandemii koronawirusa? Rząd PiS chce wprowadzić obostrzenia, które mają ograniczyć kontakty. Pierwszy projekt rozporządzenia wywołał jednak trochę zamieszania.
Święta Bożego Narodzenia z ograniczeniami
- Najważniejsze jednak, żeby w trakcie świątecznego okresu ograniczyć kontakty społeczne do minimum. Mateusz Morawiecki poinformował również, że rząd pracuje nad prawnymi możliwościami ograniczającymi przemieszczanie się.
"Do pięciu osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania, lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie. Limit ten nie dotyczy osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących" - czytamy w rządowym rozporządzeniu.
- Projekt rozporządzenia, który jest aktualnie w konsultacjach, mówi wyraźnie, że oprócz domowników, którzy na co dzień ze sobą mieszkają, w gospodarstwie domowym podczas spotkania może przebywać dodatkowych pięć osób spoza gospodarstwa domowego - tłumaczy rzecznik rządu Piotr Müller w portalu onet.pl. - Interpretacja jest jasna: rodzina, która mieszka ze sobą oraz pięć osób. Apelujemy jednak o to, żeby nie robić dużych świąt - wyjaśnił Interii, która również poprosiła o komentarz w sprawie.
Mateusz Morawiecki poinformował również, że rząd pracuje nad prawnymi możliwościami ograniczającymi przemieszczanie się. Szczegóły tego obostrzenia nie są jednak jeszcze znane.
Dariusz Frach, thefad.pl / (Interia, Onet)