Ponad 20 osób nie wróciło do domów po świątecznych wyjazdach do rodziny i znajomych; kilkaset wróci jak pozwolą lekarze. Ostateczny bilans świątecznych wyjazdów będzie znany we wtorek.
W sobotę i niedzielę w 131 wypadkach drogowych zginęło 12 osób, a 171 było rannych. Policja zatrzymała 499 nietrzeźwych kierowców - wynika z danych Komendy Głównej Policji.
Największego ruchu na drogach policjanci spodziewali się natomiast w poniedziałek. I mieli rację. Warunki jazdy były trudne. Raz padał deszcz, raz świeciło słońce, było zimno, a część kierowców już zmieniła opony z zimowych na letnie. "To były elementy, które wskazywały, że były trudne warunki do jazdy samochodem, wymagające skupienia" - podkreślali policjanci.
Skupienia zabrakło m.in. na autostradzie A2 Poznań - Świecko, między węzłami Buk i Nowy Tomyśl. Na tej trasie w poniedziałek po południu w obu kierunkach zderzyły się w sumie 23 auta. W karambolu jedna osoba zginęła, a 9 zostało rannych.
Także na drodze S3 w okolicach miejscowości Gardno (Zachodniopomorskie) doszło do karambolu. Zderzyły się cztery samochody. Pięć osób, w tym dziecko, zostało rannych. Przyczyną były nagłe opady gradu.
W 2016 r. podczas czterech dni w okresie Świąt Wielkanocnych w 240 wypadkach drogowych zginęło 28 osób, a 315 zostało rannych. Policjanci zatrzymali ponad 1000 pijanych kierowców.
Źródło: kurier PAP