Adam Mazguła
Strajk Kobiet powinien zarejestrować partię interesów kobiet i odgonić polityków od fałszywego prawa do zajmowania się ich ciałem i odbierania prawa do godności.
Nie zgadzam się na brudną politykę dewiantów seksualnych, skompromitowanych polityków i kościelnych, świętych plemników w koloratkach wobec polskich kobiet.
Niszczenie wszystkiego, co piękne, czułe i niezbędne, każdego, kto uśmiechnięty wita nas w progu i daje szczęście oraz miłość, stało się specjalnością egocentrycznych PiS-snobów, smutnych demonów śmierci.
To, dla kogo ta krucjata, po co zajmujecie się tym, czego nie rozumiecie i czego nie znacie?Chyba tylko dla zaznaczenia, kto tu rządzi i co nam zrobicie? Z szyderczym ha! Ha! Ha!
Każde referendum, w którym pytania będą układać przestępcy Ordo Iuris, będzie parodią.
Już widzę, jak brzmią pytania:
Czy jesteś za życiem?
Czy jesteś za śmiercią?
Chociaż oni reprezentują pod szczytnymi hasłami, to jednak ideologię śmierci, to bycie za życiem będzie tym dalszym politycznym rozpaleniem piekła kobiet.
Wnioski też, będą wyciągać politycy fanatyzmu religijnego i wprowadzać do państwowego prawa.
Nie ma sensu pertraktować z reżimem strachu i zabobonów. Trzeba go obalić, bo traktuje kobiety i wszystkich ludzi myślących jak poświęcony okupant przeklęty.
Czas też zweryfikować charakter partii w Polsce. Przecież zarówno PO, PSL, jak i Polska 2050 Hołowni to partie chadeckie. Czyli chrześcijańskiej demokracji, a PiS i Konfederacja fanatyzmu religijnego.
Wynika z tego, że tylko lewica nie jest pod wpływem biskupich kiecek. Ale czy na pewno?
Więc kto reprezentuje kobiety? Co najwyżej jedna z najmniej licznych partii parlamentarnych.
Dlatego Strajk Kobiet powinien zarejestrować partię interesów kobiet i odgonić polityków od fałszywego prawa do zajmowania się ich ciałem i odbierania prawa do godności.
Niech kobiety same decydują, bo wiedzą, kiedy dziecko jest oczekiwane i będzie kochane, a nie znienawidzone przez przymus zagrożony represjami.
Adam Mazguła