TheFad.pl – Polska i Świat. Opinie i komentarze

Stefan Niesiołowski do posła PiS: Meduza nie ma mózgu, a żyje. Jak to możliwe? Jak na pana patrzę, jest to możliwe!

– Panie Jenocie, jest takie zwierzę, które się nazywa meduza. Meduza nie ma mózgu, a żyje na świecie już 200 mln lat. Zastanawiałem się, jak to możliwe. Jak na pana patrzę, jest to możliwe! – powiedział Stefan Niesiołowski z mównicy Sejmowej zwracając się do posła PiS Domminika Tarczyńskiego.

Dzisiaj, choć debata w Sejmie dotyczyła kwestii obronności, Stefan Niesiołowski na chwilę odszedł od tematu i zwrócił się z mówinicy Sejmowej bezpośrednio do posła Tarczyńskiego.

– Panie Marszałku, Wysoka Izbo! Ja się czuję bardzo bezpiecznie po tych oświadczeniach naszego geniusza – pana Skurkiewicza. Jeżeli nasze Wojska Obrony Terytorialnej pilnują granic to wróg zostanie na tych granicach zmiażdżony i nic nam nie grozi” – mówił Stefan Niesiołowski.

– Ja muszę powiedzieć, że czuję się tak bezpiecznie jak pasażerowie, którzy mają przyjemność wspólnie z panem Macierewiczem podróżować na tych samych szosach. – dodał, po czym zwrócił się w kierunku posła PiS:

– Panie Jenocie, jest takie zwierzę, które się nazywa meduza. Meduza nie ma mózgu, a żyje na świecie już 200 mln lat. Zastanawiałem się, jak to możliwe. Jak na pana patrzę, jest to możliwe! – powiedział do Tarczyńskiego.

„Jenot” odnosi się do kontrowersyjnego i wystawnego trybu życia posła PiS Dominika Tarczyńskiego, znanego przede wszystkim ze swojego niewybrednego języka oraz życia na wysokim poziomie, którym chwali się w mediach społecznościowych. 

Ostatnio sprowokował internautów zdjęciami z wakacji do Miami okazującymi swoją małżonkę.

Tarczyński znany jest też z tego, że pod koniec czerwca 2016 roku na Twitterze „wyzwał na solo” Lecha Wałęsę nazywając go „budlakiem” – po czym wpis usunął i przeprosił Wałęsę.

To on także zapowiedział, że adoptuje wszystkie dzieci rodzące się z gwałtu.

– Jeśli kobieta zostanie zgwałcona i będzie chciała zabić swoje dziecko, to niech to powie i ja to dziecko adoptuję – deklarował we wrześniu ubiegłegoroku – Mówię to publicznie. Jeśli to dziecko ma być zamordowane tylko dlatego, że kobieta została zgwałcona, to ja to dziecko adoptuję – zapewniał.

Dał się też poznać gdy w lipcu tego roku szczekał na posłankę Kingę Gajewską (PO) podczas jej wystąpienia, a przezwisko „Jenot” przylgnęło do niego po tym gdy opublikował na Twitterze, fotografię w płaszczu z futrem jenota.

 

(df) thefad.pl

 

Exit mobile version