Prokuratura Regionalna w Warszawie zdecydowała o przekazaniu śledztwa w sprawie śmierci Barbary Skrzypek do jednostki spoza okręgu warszawskiego, aby zapewnić bezstronność postępowania. Decyzję tę ogłosił rzecznik Prokuratury Okręgowej, prokurator Piotr Skiba, podczas konferencji prasowej.
Nagła śmierć Barbary Skrzypek i pierwsze ustalenia
Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, zmarła 15 marca 2025 r. Informację tę potwierdził sam Kaczyński w wywiadzie dla TV Republika, sugerując, że przyczyną śmierci mógł być stres związany z niedawnym przesłuchaniem w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna. Przesłuchanie to miało miejsce 12 marca i prowadziła je prokurator Ewa Wrzosek.
Prokurator Skiba poinformował, że o śmierci Barbary Skrzypek prokuratura dowiedziała się późnym wieczorem 15 marca. Zgon nastąpił rano tego samego dnia w mieszkaniu Skrzypek, w obecności członka rodziny. Lekarz pogotowia stwierdził "zgon nagły z nieznanych przyczyn", po czym ciało zostało przewiezione bezpośrednio do zakładu pogrzebowego, bez powiadomienia prokuratury czy policji. Po otrzymaniu informacji o zgonie, policja przesłuchała członków rodziny zmarłej, którzy nie wskazali na udział osób trzecich w jej śmierci. Ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań.
Kontrowersje wokół przesłuchania
Przesłuchanie Barbary Skrzypek, które odbyło się 12 marca, trwało od godziny 10:00 do 14:40, z krótką przerwą. Obecni byli adwokaci Jacek Dubois i Krystian Lasik, reprezentujący pokrzywdzonego w sprawie. Pełnomocnik Skrzypek, mecenas Krzysztof Gotkowicz, chciał uczestniczyć w przesłuchaniu, powołując się na jej stan zdrowia, w tym problemy ze wzrokiem i zdenerwowanie. Prokurator Wrzosek nie wyraziła na to zgody, uzasadniając decyzję ustnie, co zostało odnotowane w protokole. Pisemne uzasadnienie ma zostać dostarczone pełnomocnikowi pocztą.
Prokurator Wrzosek podkreśliła, że przesłuchanie nie było nagrywane, ponieważ żadna ze stron nie zgłosiła takiego wniosku. Odrzuciła również zarzuty sugerujące, że przesłuchanie mogło wpłynąć na stan zdrowia Skrzypek, nazywając je "skandalicznymi".
Reakcje polityczne i dalsze kroki
Jarosław Kaczyński określił Barbarę Skrzypek jako "ofiarę łotrów", sugerując, że jej śmierć była wynikiem działań prokuratury. Politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym premier Mateusz Morawiecki, mówią o "zaszczuciu" Skrzypek. Prokuratura zapowiada podjęcie kroków prawnych wobec osób formułujących takie oskarżenia.
Przekazanie sprawy prokuraturze spoza Warszawy ma na celu zapewnienie obiektywnego i bezstronnego śledztwa. Kluczowe będzie ustalenie przyczyny zgonu Barbary Skrzypek. Obecnie brak jest dowodów na udział osób trzecich w jej śmierci, jednak dalsze postępowanie ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
DF, thefad.pl