Szukaj w serwisie

×
1 maja 2023

Krzysztof Skiba: Co w Polsce piszczy

Krzysztof Skiba

Głośno o Zosi Klepackiej

Głośno ostatnio o Zosi Klepackiej, mistrzyni olimpijskiej w windsurfingu, ale nie z powodu wyników sportowych tylko zarzutów prokuratorskich.

Tak, tak, to ta sama Zosia, która jest wielką orędowniczką wartości katolickich, która pokazowo popiera PiS, grzmi na LGBT i widowiskowo epatuje różańcem.

Już kilkaset lat temu poeta Jan Kochanowski naśmiewał się w swoich fraszkach z dewotów. Ta historia się powtarza. Gdy ktoś głośno krzyczy o Polsce i modli się na pokaz, zwykle ukrywa jakieś świństwa i modlitwą maskuje przekręty.

Osobowość roku

Oto w Trójmieście gazetka orlenowska Dziennik Bałtycki zrobiła konkurs promujący lokalnych działaczy społecznych i lokalne osobowości. W tym roku nagrodzona w konkursie została... osoba, która nie istnieje.

Okazuje się, że cały konkurs jest lipny, a chodzi w nim (wzorem króla Orlenu Obajtka) jedynie o nabijanie kabzy. Wystarczy wysłać na siebie kilkaset płatnych SMSów, by zostać "osobowością roku". Kapituła konkursu nie sprawdza kandydatów i pod żadnym kątem ich nie weryfikuje.

Prowokacja dziennikarki z Gdyni pysznie się udała. Stworzona przez sztuczną inteligencję osoba, bez prawdziwych osiągnięć otrzymała tytuł osobowości roku. Powiedzieć, że to kompromitacja prasy kontrolowanej przez władzę, to nic nie powiedzieć.

Dziennik Bałtycki był dawno temu cenionym pismem lokalnym. Po przejęciu przez Orlen stał się nie tylko przykrą jak opryszczka tubą władzy, ale jak widać także gazetą redagowaną przez udawanych dziennikarzy i jednocześnie kompletnych idiotów.

Coś ciężkiego spadło koło Bydgoszczy

Coś ciężkiego spadło koło Bydgoszczy i nikt nie wie co. Władza milczy i tajemniczo informuje, że to "obiekt wojskowy", a sprawa jest badana. Ludzie mówią, że to rakieta, ale czy nasza, czy ruska, a może ukraińska? Nikt nic nie wie, a na miejscową ludność padł blady strach.

Z nieba to miała lecieć albo manna, albo pieniądze, a nie rakiety. Jest też poważne podejrzenie, że z samolotu, który leciał na nowe lotnisko w Radomiu, pilot wyrzucił puszkę po sardynkach.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję