Adam Mazguła
Ten człowiek nie jest równy wobec prawa i korzysta ze szczególnej pozycji oszusta uprzywilejowanego, któremu publiczne miliony spadają z PiS-owskiego nieba. Nie podlega żadnej kontroli, a jego posiadłość w praktyce jest terytorium autonomicznym, wyłączonym spod polskiego prawa.
Jeśli Tadeusz Rydzyk jest ojcem, to specyficznych dzieci
Miałem wspaniałego ojca, który nauczył mnie kochać ludzi poświęcać im czas i uwagę. Nauczył mnie kochać mój kraj, język, kulturę, historię i okazywać profesjonalną gotowość do walki o jej demokratyczny charakter. Wszystko to nauczył mnie robić z potrzeby serca, przyzwoitości i obowiązku, a nie dla pieniędzy.
Rydzyk powołuje się na patriotyzm i miłość do ludzi, ale tylko przez pryzmat finansowych zysków.
Gdybym miał do Tadeusza Rydzyka zwracać się jak do ojca, to spaliłbym się ze wstydu.
Jego imperium powstało z wyceny wiary i zbawienia, ale i z zakupu prawa do patriotyzmu, poparcia społecznego w wyborach, prawa do wspólnego modlenia… i wszystko to pod rygorem ogłoszenia nieposłusznych wrogami ojczyzny i ludzi.
Rydzyk sprzedaje wszystko, o czym nie ma zielonego pojęcia, ale ma naiwnych i głupich, którzy mu za to płacą.
Miejscem człowieka żyjącego ze złodziejstwa i oszusta jest odosobnienie oraz praca dla tych, których okradł. Zacznijmy, więc od zadośćuczynienia dla darczyńców milionów złotych na ratowanie Stoczni Gdańskiej, a potem już była i jest codzienna patologia.
Przypominam też, że ten człowiek w sukience oświadczył oficjalnie w Sejmie RP, że polskie prawo go nie obowiązuje…
Liczne publikacje poddają wątpliwość jego święceń, pytają o nadawanie audycji na częstotliwościach wojskowych w Rosji, przechowywanie tajnych dokumentów skradzionych po katastrofie smoleńskiej i po likwidacji WSI, w tym na temat 10 000 biskupów i księży zarejestrowanych, jako tajni współpracownicy służb bezpieczeństwa PRL… Jeśli nawet nie wszystko jest prawdą, to i tak dowodzi jego skrajnej nieuczciwości.
Ludzie, którzy nazywają go ojcem, przyznają się do swoich genów złodziejstwa i manipulowania ludźmi oraz podważają swoją chrześcijańską duchowość.
Działalność oligarchy Tadeusza Rydzyka jest kolejnym dowodem na kpinę rządzących z Konstytucji RP i prawa w ogóle. Ten człowiek nie jest równy wobec prawa i korzysta ze szczególnej pozycji oszusta uprzywilejowanego, któremu publiczne miliony spadają z PiS-owskiego nieba. Mimo to nie podlega on żadnej kontroli, a jego posiadłość w praktyce jest terytorium autonomicznym, wyłączonym spod polskiego prawa.
Lidzie nazywający Rydzyka ojcem są okradzeni z umiejętności samodzielnego myślenia, ofiarami swojej naiwności i owieczkami bezmyślnego stada wypaczonej wiary.
Adam Mazguła
W październiku 2014r. podczas debaty dotyczącej kar nałożonych na Telewizję Trwam doszło do przepychanek słownych pomiędzy Janem Dworakiem a Tadeuszem Rydzykiem. Większość kar została wymierzona za „kryptoreklamy”. Telewizja Trwam promowała uczelnię związaną z Radiem Maryja, a także „Nasz Dziennik”, choć Radio Maryja jako nadawca społeczny nie może emitować reklam.
Rydzyk skomentował decyzję o nałożeniu kar słowami: - Bardzo chętnie chcielibyśmy, jeżeli popełniamy błędy, żeby nam zwracać uwagę. Ale nie co chwila. Jak nie 13 tys., to 50 tys. Jak nie 50, to milion płać za coś, czego nie masz. A że takie prawo to głupie prawo i niesprawiedliwe prawo. Takiego prawa nie wolno respektować. (...) - Dogadajmy się: jesteśmy ludźmi, łączy nas język, łączy nas kultura. - dodał.
- To jest piękny apel. Dogadajmy się. Będziemy rozmawiać. Ale dogadajmy się, szanując przepisy prawa – odpowiedział Jan Dworak i przypomniał, że już niejednokrotnie próbowano omawiać z Telewizją Trwam różnice pomiędzy materiałami informacyjnymi i kryptoreklamą, ale zaniechania w tej sprawie ciągle się powtarzają.
- Prawo? Hitler też prawo ustanawiał - odpowiedział Rydzyk, po czym po krótkiej przepychance słownej stwierdził: - Mnie, jako katolika, prawo nie obowiązuje.
Lubisz nasze artykuły? Podoba Ci się to co publikujemy? Polub nas na Facebooku >>
Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w systemie sprzedaży internetowej.
Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |