Szukaj w serwisie

×
7 czerwca 2019

Roman Giertych: List do Śmiszka

Roman Giertych

Czy pan Robert Biedroń zaprosi media na uroczystość zrzeczenia się mandatu do PE? Bo chyba zostało mu już niewiele czasu.

 

Drogi Panie Krzysztofie!

Usłyszałem dzisiaj jak Pan rozentuzjazmowany opowiadał w mediach o najpiękniejszym zdarzeniu wyborczym (choć miało miejsce tuż po wyborach), że gdy Pan leciał do Neapolu razem z p. Biedroniem to „pół samolotu skandowało Wiosna, Wiosna”. W ogóle mnie to nie dziwi.

Gdy dzisiaj jechałem rano do Katowic, to wszedłszy do pociągu zobaczyłem nagle wystających ludzi, którzy rozpoczęli burzę oklasków wykrzykując, że musiałem Pana spotkać, skoro byliśmy wczoraj w TVN24 jeden po drugim. Kobiety rozpoczęły wykrzykiwać Pana imię, przekrzykując się z mężczyznami, którzy krzyczeli:Robert! Dwie starsze Panie zemdlały z emocji, a jeden staruszek, który stał na barykadach w Powstaniu Warszawskim zaklinał mnie na wszystkie świętości, abym powiedział mu jak Pan wygląda na żywo.

Dzieci wręczyły mi laurki, abym je Panu przekazał. A na koniec jakaś skromna nauczycielka powiedział, że jest dumna bo uczyła kiedyś kogoś kto znał Pańskiego fryzjera.Zaprawdę wygraliście miłość ludu!

Roman Giertych

PS Czy pan Robert Biedroń zaprosi media na uroczystość zrzeczenia się mandatu do PE? Bo chyba zostało mu już niewiele czasu. Termin mija chyba w poniedziałek. Niemożliwe przecież, aby tak ordynarnie oszukać ludzi, prawda?



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję