Szukaj w serwisie

×
21 stycznia 2020

Piotr Tymochowicz: Prezydent zwariował…

Piotr Tymochowicz

To już nie jest prezydent to chory pieniacz, który pozwala sobie na coraz więcej, niestety mając za sobą równych sobie kretynów i posłusznych bezmyślnych klakierów.

 

Przykro mi to pisać, bo zawsze uważałem, że demokratycznie wybranemu prezydentowi należy się szacunek z racji sprawowanej funkcji. Uważałem, że należy oddzielić samego człowieka od jego roli jako reprezentanta Polski.

Kiedyś miałem okazję kilkanaście minut rozmawiać z nim na jakiejś gali Superexpressu - pisałem o tym na FB kilka lat temu. Nie napisałem prawdy, zachowałem ją dla siebie uważając, że nie powinienem dokładać swojej krytyki do i tak napiętej wtedy sytuacji. A zresztą - kim ja jestem aby oceniać prezydenta myślałem z jakąś tam dawką pokory.

Nie pisałem o nim wtedy negatywnie choć byłem przerażony jego bezdennie głupimi wypowiedziami i nie podzieliłem się wrażeniem, że rozmawiałem z kompletnym debilem. Teraz nie mam już takich skrupułów ale uważam także, że należy ostrzec wszystkich zainteresowanych, że prezydent Polski zachowuje się już nie jako bezwolna marionetka ale jak chory niedowartościowany pyszałkowaty dureń któremu władza tak mocno uderzyła do łba, że wchodzi w rolę obłąkanego uzurpatora- władcy który może sobie bezkarnie pokrzykiwać na rodaków, sędziów czy "gorszy sort" zapowiadając zresztą - robienie "porządków" w Polsce.

To już nie jest prezydent to chory pieniacz, który pozwala sobie na coraz więcej, niestety mając za sobą równych sobie kretynów i posłusznych bezmyślnych klakierów. Teraz dzieli go tylko jeden krok podobnie jak Ziobrę i innych funkcjonariuszy politycznych od przejścia "od słów do czynów. "

Przewiduję, że pędu do zbrodni legalizowanych przez tych obłąkanych ludzi nie da się już powstrzymać. Teraz zaczęli się pieniacko wydzierać jutro będą legitymizować zbrodnie na niepokornych pojutrze będą sami mordować ludzi.

Tego procesu, jak pokazała wielokrotnie historia nie da się już ani powstrzymać ani wyciszyć. Nie pozwolą sobie na to aby ktokolwiek odebrał im władzę. Już za wiele popełnili przestępstw zbyt wiele mają do stracenia, zbyt wielki będzie strach przed odpowiedzialnością, przed więzieniem. Szybciej wyprowadzą Polskę z Unii Europejskiej niż pozbędą się władzy i wpływów.

Wyraźnie widać, że przygotowują się do tego nieodwracalnie i konsekwentnie.

To już nie jest jakiś tam hejt jakaś strategia wyborcza, czy propaganda. To jest zmiana ustroju państwa. To jest przygotowanie do opuszczenia Unii To jest absolutna klęska i koniec Polski jaką dotąd znaliśmy. To przygotowanie do jawnych zbrodni.

Cała nadzieja w tych którzy zdążą wyjechać oraz w tych, którzy zostając nie poddadzą się bez walki.

Piotr Tymochowicz



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję