- Muszę przeprosić wyborców za to, że wcześniej twierdziłem, że nie było konfliktu w Kukiz'15, bo on był. Trwał wiele miesięcy, ale nie dotyczył bezpośrednio mnie, tylko moich współpracowników. – mówił w rozmowie dla "Rzeczpospolitej Piotr Liroy-Marzec. - Nie można było znaleźć nic na mnie, to atakuje się moich współpracowników. Dyrektor mojego biura wcześniej współpracował z Pawłem Kukizem w kampanii prezydenckiej. I jedyny zarzut, jaki był wobec niego, to ten, że spiera się publicznie z Pawłem na Facebooku. Ego gubi Kukiza. To Paweł otacza się ludźmi z wyrokami, nie ja.
W ocenie Liroya problememe Kukiz'15 jest jeden z jej liderów, wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. - Ludzie sami wkrótce się dowiedzą, kim jest Staszek Tyszka - stwierdził - Tyszka to mętna postać. Wkrótce wypłynie o nim prawda bez mojej ingerencji. Tolerowałem go przez wiele lat i rzeczy, które wyrabiał, ale to już nie jest mój cyrk. Tyszka jest największym błędem Kukiz'15. Paweł o tym wie. Powinien być zdjęty z funkcji wicemarszałka Sejmu. - ocenił.
„Zgniły frędzlu, zobaczysz, jak skończysz”
O sporze pomiędzy Liroyem i Stanisławem Tyszko zrobiło się głośno, gdy ten pierwszy pod koniec czerwca nagrał film, w którym atakuje wicemarszałka Stanisława Tyszkę. Liroy-Marzec oskarża Tyszkę, iż ten "kłamie w sprawie medycznej marihuany".
- Staszek Tyszka, słuchaj frędzlu, jak dalej będziesz tak kłamał w sprawie medycznej marihuany i dalej będziesz gadał takie głupoty, to zobaczysz - mówi na filmie były już poseł Kukiz15'. - Pozdrawiam wszystkich. Pamiętajcie, Tyszka to zgniły koleś. Nim się trzeba będzie zająć - powiedział na koniec nagrania Piotr Liroy-Marzec.
(df) thefad.pl / Źródło: "Rzeczpospolita"