Szukaj w serwisie

×
1 maja 2020

Roman Giertych: PiS – partia realnego socjalizmu

Roman Giertych

PiS jest partią socjalistyczną. Nic w tym dziwnego, gdyż takie poglądy bracia Kaczyńscy mieli zawsze. Wystarczy poczytać doktorat Lecha Kaczyńskiego z opiniami o prawie pracy, które były opatrzone cytatami Lenina nie tylko pro forma, ale zgodnie z linią rozumowania doktoranta.

 

Na moim profilu tweeter pół żartem pół serio powołałem ośrodek badań sondażowych. Ostatnio zadałem pytanie, która z partii obecnych w Polsce najlepiej realizuje ideały Marksa, Engelsa i Lenina. Głosowało prawie 5 tysięcy osób i 80% uznało, że taką partią jest PiS. Zgadzam się z tą opinią.

System stworzony przez Marksa, Engelsa i Lenina opierał się na kilku filarach:

walka klas

przywódcza rola partii

kłamstwo odwracające znaczenie pojęć

ideologia, która obiecywała ludziom doczesne zbawienie

Popatrzmy na PiS pod kątem tych czterech filarów.

Walka klas

Istotą popularności PiS jest wywołanie przeświadczenia u ludzi, którym w życiu powiodło się słabiej, albo tylko trochę słabiej, że przyczyną tego stanu rzeczy nie jest brak szczęścia, brak pracowitości, słabsze predyspozycje tylko "oni". Czyli mityczny układ, który blokuje daną osobę, aby nie osiągnęła tyle co inni. Tych "onych" PiS zdefiniował generalnie jako "wykształciuchów", "kastę", "układ" etc. I w ten sposób uzyskał wznowienie w Polsce klasycznej walki klas. Do identyfikacji z tak pojętą klasą pokrzywdzonych wystarczył fakt posiadania kompleksów wobec kogokolwiek. Nawet dobry status majątkowy, dobre wykształcenie, wyjątkowe szczęście w życiu, czy pracowitość nie zmieniała u niektórych poczucia przynależenia do "klasy prześladowanej", jeżeli innym powodziło się choćby odrobinę lepiej. Generalnie to poczucie opierało się na zawiści, czyli dokładnie na tym samym na czym opierali się twórcy walki klas. Charakterystycznie podobna jest też próba dehumanizacji tych "wrogów ludu" poprzez takie określenia jak: "gorszy sort", anty-Polacy itd. Skutkiem tej dehumanizacji jest wzbudzanie nienawiści do przeciwników, która w skrajnych przypadkach osuwa się do zbrodni, jak w przypadku prezydenta Adamowicza.

Przywódcza rola partii

PiS zastąpił państwo. Prezes partii jest ważniejszy niż premier i prezydent, komitet polityczny PiS jest ważniejszy niż Rada Ministrów, szef wojewódzkiej struktury PiS jest ważniejszy niż wojewoda. Częścią upartyjnienia państwa jest podporządkowywanie sądów oraz tworzenie policji politycznej. W realnym socjalizmie podporządkowanie wymiaru sprawiedliwości partii stanowiło fundament władzy. Stąd taka determinacja PiS aby wprowadzić kontrolę partii nad sądami. To że jeszcze dzisiaj nie wszystko udało się upartyjnić nie jest wynikiem braku ochoty ze strony PiS, ale brakiem możliwości wynikającym z oporu społecznego. Cechą charakterystyczną zarówno PZPR jak PiS jest tworzenie nomenklatury partyjnej, która jest ponad prawem, gdyż realizuje cele partii. Gdy ktoś się z tej nomenklatury wypisuje jest surowo karany. Ci którzy w niej trwają są bezkarni i mogą czerpać z majątku państwowego. Jako policję polityczną PiS zmonopolizował CBA.

Kłamstwo

Socjalizm walczył o pokój. O równość społeczną. O demokrację ludową. Zachód był wrogiem. Tak twierdziła TVP do 1989. Prawda była odwrotna. Zmierzał do wojny, petryfikował układ nomenklatury i nie miał nic wspólnego z demokracją. Częścią istotną tego kłamstwa było zakłamywanie historii.

PiS walczy ze złodziejstwem. Rozbija układy. Buduje wielkość Polski. UE jest naszym wrogiem. Tak twierdzi dziś TVP. Prawda jest taka, że takiej skali złodziejstwa nie było w Polsce nigdy. Układy terenowe powiązane z PiS kwitną, a Polska nie była tak słaba na arenie międzynarodowej od 30 lat. Nikt bardziej nie zakłamywał historii jak PIS. Kłamstwo, że Kaczyński był liderem Solidarności, komunizm pokonał Kornel Morawiecki i że katastrofa smoleńska była zamachem to tylko niektóre przykłady.

Ideologia

W nowej książce mego stryja Wojciech Giertycha OP, która stanowi zapis jego rekolekcji dla biskupów polskich opisuje on, że gdy przyjechał w latach 70-tych do Polski zobaczył wszędzie napisy "Socjalizm wytycza kierunek rozwoju ludzkości". Ambicją socjalistów zawsze było bycie awangardą. Podobnie PiS chce być prekursorem nowego ładu w Europie opartego na wierze w sprawczą rolę państwa zarządzanego przez partię. To mityczne państwo, które wszystkim się zajmuje ma być remedium na wszelkie zło. Tymczasem prawda jest taka, że działanie państwa ma swoje ograniczenia, które powodują, że nie jest ono w stanie zastąpić inicjatywy ludzi, czy działań organizacji społecznych lub samorządów. PiS obiecuje zbawienie doczesne poprzez państwo. Co ciekawe to zbawienie proponuje również tej części kleru, która chce stać się urzędnikami tego państwa ds. wiary.

Jak bardzo słaba jest podstawa do wiary w omnipotencję państwa widzimy dzisiaj w dobie walki z wirusem, gdzie inicjatywa ludzi i samorządów jest znacznie bardziej efektywna niż struktur państwa.

Tak więc widzimy, że PiS jest partią socjalistyczną. Nic w tym dziwnego, gdyż takie poglądy bracia Kaczyńscy mieli zawsze. Wystarczy poczytać doktorat Lecha Kaczyńskiego z opiniami o prawie pracy, które były opatrzone cytatami Lenina nie tylko pro forma, ale zgodnie z linią rozumowania doktoranta.

PiS jest wprost kontynuacją PRL-u. I tak jak PRL upadnie pod wpływem zderzenia się rzeczywistości gospodarczej z partyjnym, zideologizowanym aparatem niewydolnego państwa. Mam nadzieję, że w Polsce będzie to ostatnia próba wskrzeszenia realnego socjalizmu.

Roman Giertych



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję