– Chcemy być razem i jesteśmy razem – powiedział Grzegorz Schetyna do zebranych podczas manifestacji w proteście przeciw planowanym przez PiS zmianom w sądownictwie. – Rozpoczął się wielki bój, musimy być razem przeciwko nim – dodał.
W niedzielę w Warszawie odbyło się spotkanie środowisk opozycyjnych, które zadeklarowały powstanie „koalicji prodemokratycznej„.
– Dziś stajemy tutaj razem – mówiła do zebranych Magdalena Filiks, zastępczyni przewodniczącego KOD, podczas niedzielnej demonstracji powołując się na wspólne oświadczenie partii opozycyjnych – Nie ma zgody na burzenie fundamentów demokratycznego państwa. Demokracja nie jest dana raz na zawsze, trzeba o nią walczyć – podkreśliła.
– Mogę obiecać, że będziemy razem, będziemy pracować, będziemy budować wspólne relacje naszych klubów parlamentarnych, będziemy chcieli tworzyć jeden klub w przyszłości, będziemy chcieli być razem na jednej liście wyborczej – zapowiedział Grzegorz Schetyna – Obiecuję zwycięstwo wyborcze, ale obiecuję też jedno: że po wyborach ich rozliczymy, wszyscy razem – mówił.
– Nie wystarczy zebrać setki tysięcy ludzi na ulicy, musimy się zjednoczyć szerzej ponad podziałami, nie tylko w parlamencie, ale także poza parlamentem. Musimy zaangażować osoby z partii politycznych, ruchów społecznych jak i osoby, które nie są w tym momencie aktywne politycznie. Mam nadzieję, że osobą, która się zaangażuje na 100 procent będzie Władysław Frasyniuk – mówił z kolei Ryszard Petru.
(df) thefad.pl / Źródło: TVN24