Szukaj w serwisie

×
1 kwietnia 2019

Prima Aprilisowe żarty na świecie, czyli nie wierz nikomu

1 kwietnia - Prima Aprilis, jest znanym niemal na całym świecie dniem psikusów, które polegają na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, nabieraniem kogoś, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego.

Skąd ten zwyczaj?

Prima aprilis zaczął być popularny w późnym średniowieczu. Prawdopodobnie nawiązuje on do dawnych starorzymskich praktyk.

Jak się przypuszcza, obyczaj ten wywodzi się z rzymskiego święta Veneralia, połączonego często ze świętem Fortuny Virilis i Cerialiami (ku czci Ceres), obchodzonego 1 kwietnia. W tym dniu dozwolone były żarty, wygłupy i kawały. Kwiryci odstawiali komiczne występy, mężczyźni przebierali się w damskie palle (okrycia), zakładali peruki, tańczyli na ulicach, co nie przydarzyłoby się im w innych dniach.

Prima aprilis na świecie

W krajach anglojęzycznych 1 kwietnia jest nazywany „Dniem Głupców” (April Fools’ Day lub All Fools’ Day). W Wielkiej Brytanii, Australii i RPA wzajemne żartobliwe oszukiwanie jest uprawiane tylko do południa. W innych krajach germańskojęzycznych dzień ten jest nazywany po prostu "1 kwietnia", a żart zrobiony tego dnia Aprilscherz lub np. Aprilskämt (szw.). We Francji prima aprilis jest określany jako „Dzień kwietniowej ryby” (Jour du poisson d’avril), a pierwszokwietniowe żarty nazywane są „kwietniowa ryba” (Poisson d’avril).

W Szkocji znany jest jako „polowanie na głupca” (Hunt the gowk Day), na Litwie „Dzień kłamcy” (Melagio diena), w Portugalii „Dzień kłamstwa” (Dia da mentira)[potrzebny przypis].

W Rosji 1 kwietnia nosi nazwę „Dzień śmiechu” (День смеха). Pierwszy pierwszokwietniowy żart miał w Rosji miejsce w Moskwie w 1703 roku. Wtedy to heroldowie na ulicach zapraszali mieszkańców Moskwy na "niesłychane przedstawienie". Kiedy ludzie masowo przybyli na wskazane miejsce, uniosła się kurtyna, odsłaniając napis "Pierwszy kwietnia – nie wierz nikomu!" Na tym przedstawienie się zakończyło.

Prima aprilis w mediach

W prima aprilis można sobie robić głupie kawały wsypując sól do herbaty zamiast cukru, czy strasząc plastikowym pająkiem, ale i w mediach pojawiały się zabawne żarty, które warte sa przypomnienia.

Rok 1980, BBC - Big Ben

W 1980 roku BBC poinformowało, że Big Ben, aby sprostać oczekiwaniom technologicznym, zostanie zastąpiony zegarem z odczytem elektronicznym. Informacja zaszokowała słuchaczy, którzy wydzwaniając do redakcji głośno wyrażali swój sprzeciw i niezadowolenie. Dodatkowo japoński oddział BBC ogłosił, że zdemontowane z Big Bena wskazówki, zostaną sprzedane pierwszym czterem słuchaczom, którym uda się dodzwonić do rozgłośni. Jedną z pierwszych osób, która zadzwoniła w sprawie zakupu wskazówek, był japoński marynarz przebywający na statku na Atlantyku.

Zmumifikowany obiekt

W 2007 roku świat obiegło zdjęcie zmumifikowanego stwora, przypominającego postacie z bajek. Zdjęcie zostało zamieszczone na stronie internetowej Kola Magik Co. Z informacji tam zawartych dowiedzieć się można byo, że zmumifikowany obiekt został znaleziony przez spacerującego z psem mężczyznę, na starej rzymskiej drodze wiejskiej w hrabstwie Derbyshire (Wielka Brytania) W dniu 1 kwietnia stronę odwiedziło dziesiątki tysięcy osób, wysłano również setki maili z zapytaniem o znalezisko. Pod koniec dnia, właściciel witryny - Dan Baines, wyznał, że całe wydarzenie było mistyfikacją i że to on sam stworzył pokazanego na zdjęciach stworka. Spora grupa ludzi nawet po przekazaniu tej informacji przez Bainesa, w dalszym ciągu nie chciała uwierzyc, że to był tylko żart.

Góra lodowa w Sydney

1 kwietnia 1978 roku na zatoce Port Jackson w Sydnej pojawiła się barka holująca gigantyczny kawał lodu. Lokalny biznesmen, milioner i poszukiwacz przygód - Dick Smith, oznajmił światu swój nowy pomysł na biznes. Otóż sprowadzane z Antarktydy olbrzymie kawały lodu miały być rozdrabniane i sprzedawane jako świeże kostki lodu wprost z czystych wód Antarktyki, które poprawić mają każdy smak wypijanego napoju. Niestety, padający deszcz szybko zmył białą pianę do golenia z "góry lodowej" i odkrył plastikową bryłę i odkrywając mistyfikację.

Mycie białych lwów w Tower of London

W 1860 roku mieszkańcy Londynu otrzymali następujące zaproszenie: "Tower of London zaprasza odbiorcę tego zaproszenia wraz z osobami towarzyszącymi, na coroczną ceremonię mycia białych lwów. Ceremonia odbędzie się w dniu 1 kwietnia 1860 roku. Wstęp wyłącznie przez "White Gate" - "Bialą Bramę". W południe, wielki tłum zebrał się na zewnątrz twierdzy. Zgromadzeni ludzie nie kryli rozczarowania, że nie dane im było zobaczyć żadnych lwów - nie wspominając o białych.

Hamburger dla leworęcznych

1 kwietnia 1998 roku, amerykański Burger King opublikował na jednej całej stronie dziennika USA Today,  ogłoszenie reklamujące nowego hamburgera. "Przeznaczony dla 32 milionów amerykańskich leworęcznych klientów -  Left Handed Whopper - zawiera te same składniki co oryginalny Whopper, ale wszystkie dodatki są w nim obrócone o 180 stopni." Tysiące leworęcznych klientów przybyło do restauracji w całych Stanach, aby zamówić specjalną kanapkę, a wielu pozostałych prosiło obsługę o wersję praworęczną.

Potwór z Loch Ness

1 kwietnia 1972 r., media na świecie donosiły o odnalezieniu martwego potwora z Loch Ness. Informowano, że zespól zoologów z Flamingo Park w Yorkshire, poszukujący w Loch Ness dowodów na istnienie potwora, odkrył dzień wcześniej niezidentyfikowane zwłoki pływające w jeziorze. Wstępny raport podawał iż znalezisko waży półtorej tony i mierzy 4 metry i 72 cm długości. Po dokładnej inspekcji potwór z Loch Ness okazał się martwym słoniem morskim, który kilka dni wcześniej zdechł we Flamingo Park. John Shields pracownik dydaktyczny parku przyznał, że był odpowiedzialny za umieszczenie ciała martwego zwierzęcia w jeziorze. Słoń morski padł tydzień wcześniej. Zanim wrzucono go do jeziora, ogolono mu wąsy, w jego policzki wsadzono kamienie i przez tydzień przechowywano w zamrażarce.

Idylliczne wyspy San Serriffe

Mapa San Serriffe. Fot. Guardian

W 1977 roku dziennik The Guardian opublikował siedmiostronicowy "Raport Specjalny" O San Serriffe - małym kraju połozonym na kilku wyspach Oceanu Indyjskiego. Dwie główne wyspy Górna i Dolna Caisse miały kształt średnika. Raport tworzyła seria artykułów na temat historii, geografii i codziennego życia na idyllicznych wyspach. Telefony zainteresowanych wyjazdem na wakacje na San Serriffe dzwoniły cały dzień. Czytelnicy chcieli się jak najwięcej dowiedzieć na temat tego wspaniałego kurortu.

Stan nieważkości

Sonda Juno weszła na orbitę Jowisza. Fot. NASA

Podczas wywiadu w studiu radiowym BBC2, 1 kwietnia 1976 roku we wczesnych godzinach porannych, astronom Patric Moore ogłosił, że o godzinie 09:47 spodziewane jest zdarzające się tylko raz na kilkadziesiąt lat wydarzenie astronomiczne. O tej porze Planeta Pluton miała przesunąć się za Jowiszem, powodując w momencie ich zrównania zmniejszenie grawitacji własnej Ziemi. Patric Moore powiedział słuchaczom, że jeśli o wskazanej porze podskoczą, to odczują wrażenie nieważkości, będzie im się wydawało, że "pływają w powietrzu". Radio BBC otrzymało setki telefonów od słuchaczy twierdzących, że doznali opisywanego przez astronautę uczucia.

Zbiory spaghetti

Jednym z najbardziej znanych Prima Aprilisowych żartów jest ten z 1957 roku. To wyemitowany na kanale TV Panorama, trzyminutowy materiał o rekordowych zbiorach spaghetti na południu Szwajcarii. Według zawartego w materiale filmowym komentarza, "tak bogate zbiory, zawdzięczamy wyjątkowo łagodnej w tym roku zimie, oraz braku zagrożenia za strony owada - wołka spaghetti". Na pokazanym filmie widać, jak szwajcarska rodzina zbiera z drzew makaron i umieszcza go w koszach. Komentarz na zakończenie filmu brzmiał "Dla tych którzy kochają to danie - nie ma to jak prawdziwe, rodzime spaghetti."

 

I znowu dziesiątki osób wydzwaniały do telewizji, aby dowiedzieć się, jak mogą wyhodować własne drzewo spaghetti. BBC odpowiadało jednakowo wszystkim zainteresowanym - "zanurz nitkę makaronu spaghetti w sosie pomidorowym z puszki i czekaj, mając nadzieję, że wyrośnie."

Kolorowy telewizor

W Szwecji w 1962 roku był tylko jeden kanał telewizyjny na dodatek emitowany w kolorze czarno-białym. Stacja ogłosiła, że ich ekspert techniczny Kjell Stensson ma dla telewidzów bardzo ciekawą informację. Otóż odkrył on, że pokrycie kineskopu odbiornika telewizyjnego parą rajstop, powoduje lekkie załamanie światła w taki sposób, iż wydaje się, jakby obraz był kolorowy. Następnie Stensson poinstruował widzów, jak mają rozciąć pończochę i przykleić ją na ekranie swojego telewizora. Tysiące widzów dało się nabrać na ten żart.

 

Wielu Szwedów do dziś wspomina, jak ich ojcowie i dziadkowie miotali się po domu w poszukiwaniu odpowiedniej pary pończoch.

(af, df) / thefad.pl




Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję