Michał Kamiński
Głosowałem, co było dla mnie oczywiste, przeciwko zniesieniu immunitetu Pani Poseł Pihowicz i Pana Posła Petru. Będę bronił zarówno Pana Neumanna jak i Pana Gawłowskiego.
Pod wpływem argumentacji moich przyjaciół, obiecałem też, i słowa dotrzymam , że nie będę już krytykował publicznie szefa PO.
Ale nie mogę zrozumieć dlaczego, wobec niesłychanej w parlamentaryzmie ingerencji w prawo do wypowiedzi z trybuny Sejmowej, zarówno Pani Kamila (którą cenię i podziwiam), jak i lider PO, nie zdecydowali się na wyjście z sali, o co wraz z kolegami apelowałem.
Dziś skończył się polski parlamentaryzm, w kształcie jakim go znamy. Musimy jasno i wyraźnie powiedzieć.
Władza psychopatów, chciwych obłud ników, łgarzy i fanatyków straciła legitymację do rządzenia.
Opozycja, jeśli chce wygrać musi mieć (przepraszam za kolokwializm) JAJA a nie dawać się prowadzić jak barany na rzeź.
Czas na nową, twardą i odważną opozycję.
Michał Kamiński