Szukaj w serwisie

×
19 sierpnia 2022

Adam Mazguła: Wszyscy znają prawdę o systemie bezkarnego PiS-łajdactwa

Adam Mazguła

Wszyscy znają prawdę o systemie bezkarnego PiS-łajdactwa. Kaczyński i Morawiecki udowadniają, że nie istnieje dla nich żadna granica dewastacji Polski. Są tak bezczelni, że PiS-milicjant i generał wszelkiego łajdactwa Jarosław Szymczyk ogłosił nagrodę, zamiast prowadzić śledztwo, bo wszyscy wiedzą, kto za tą tragedię odpowiada, ale, po co się będzie narażał?

 

Admirał „flotylli” pływających smrodów i śniętych ryb na polskich ściekach wodnych, które niedawno były ciekami, Mateusz Morawiecki zatrudnił całą propagandę i przekonuje, że nic się nie dzieje. Wszystko to naturalne straty w przyrodzie.

Tymczasem 17 sierpnia w wodzie, która wpływa do Nysy Kłodzkiej i Odry znaleziono jednak rtęć.

– Zostałam powiadomiona przez Zastępcę Komendanta PSP w Nysie, że na podstawie przeprowadzonych badań laboratoryjnych przez Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno- Ekologicznego z Kędzierzyna – Koźla w pobranych próbkach wody z potoku przy ul. Górnej w Skoroszycach wykryto związki rtęci – informuje Barbara Dybczak, wójt gminy Skoroszyce.

Niedawno atakowały nas informacje o sprowadzaniu do Polski w sposób niekontrolowany milionów ton śmieci rocznie, nie tylko z Europy, ale i z wielu innych krajów świata. Potem przychodziły newsy o protestach ludzi, że tu i tam śmierdzi, są składowane tysiące beczek z nieczystościami bez właścicieli. Następnie nasiliły się masowe pożary składów opon i śmieci na dzikich wysypiskach, za które nikt nie ponosił odpowiedzialności.

Doszliśmy do regionalnych protestów mieszkańców, że są truci i zaśmiecani.

Teraz ścieki płyną rzekami tak toksyczne, że trują i mordują ryby i zwierzęta.

Wszyscy znają prawdę o systemie bezkarnego PiS-łajdactwa. Znają miejsca składowania beczek trucizn, hałd śmieci, toksycznych odpadów w całej Polsce. Jednak zakazu wwożenia do Polski śmieci nie ma. PiS-bandyci i zamachowcy na zdrowie i życie Polaków tworzą przestępcze gangi nieprzyzwoicie bogatych morderców środowiska, które korzystają z systemowej bezkarności należnej łajdakom z PiS.

Na zatruwaniu i zaśmiecaniu Polski zbijają fortuny w bezkarności od lat, a wszystko to pod flagami „biało czerwonej drużyny” i hasłem Bóg-Honor-Ojczyzna.

Są tak bezczelni, że PiS-milicjant i generał wszelkiego łajdactwa Jarosław Szymczyk ogłosił nagrodę, zamiast prowadzić śledztwo, bo wszyscy wiedzą, kto za tą tragedię odpowiada, ale, po co się będzie narażał?

Tymczasem komandor flotylli pływających smrodów i trupów Mateusz „miska ryżu” Morawiecki, zatrudnia ministra, specjalistkę od wiary katolickiej KUL, a nie ochrony środowiska. Widać wyraźnie, że nie chodzi o ochronę klimatu i środowiska, a o jego łupienie, dewastację, urządzenie branży gospodarczej i osiąganie maksymalnych zysków. Morawieckiemu chodzi też o trzymanie swojego łapska na funduszach na czyste powietrze i ochronę środowiska, które to środki bezczelnie kradnie na inne cele swojej dewastacji kraju.

To szczytowy efekt „polskiego ładu”, czyli PiS-łupienia narodu za wszelką cenę i szybko. Szczyt bałaganu, rozpiętych rozporków, lądowania we mgle na brzozę, bezprawia, złodziejstwa niekontrolowanego, zaszczanych spodni i łupieżu.

Wyciąć władzę, a nie drzewa. Eko-morderstwo. Pisaliśmy podczas protestu pod Urzędem Wojewody Dolnośląskiego. Tymczasem wielu z wychodzących PiS-urzędników z kpiącym uśmiechem kwitowało nasz protest. Wyraźnie byli za mordowaniem Odry. Nic dziwnego, bo najbardziej kompetentną grupą zawodową w PiS są marksiści, teolodzy i historycy.

Kaczyński i Morawiecki udowadniają, że nie istnieje dla nich żadna granica łajdactwa i dewastacji Polski. To ich program, konsekwentnie realizowany plan wspierany przez „durniów i zdrajców” w kieckach, którzy zgodnie z nauką biskupów - „czynią sobie ziemię poddaną”. Wspierani przez tępą agresję propagandową za 2 miliardy rocznie ogłupiają parafian i budują rasę chamów wybranych, która niedawno była owieczkami.

Tymczasem komandor flotylli pływających smrodów i trupów miał „strzelać do tratw” i karmić tych, co „mają zapier**lać za miskę ryżu”, aby on mógł gardzić nimi i się nieprzyzwoicie bogacić.

Plan wchodzi w fazę kluczową. Nie będzie energii, czystej wody, lekarzy, prawdy, demokracji i przyzwoitości. Jest on, jego banda na utrzymaniu społeczeństwa i drogi ryż.

Coś mi mówi, że jeśli im nie pomożemy, to nie przestaną nas okupować.

Do dymisji, kłamcy, złodzieje i brudasy, „durnie i zdrajcy”, bo nie tylko zatrujecie, ale i podpalicie cały kraj.

Adam Mazguła

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w systemie sprzedaży internetowej.

Książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję