Szukaj w serwisie

×
23 lipca 2018

Maria Nurowska: Pawłowicz nie jest zrównoważona psychicznie

Maria Nurowska

Pawłowicz została wybrana i przyjęła na siebie rolę pożytecznego błazna, To, jak się zachowuje, jak plugawego języka używa, trafia do pisowskiego elektoratu, bo to jego język.

 

Złapałam się na tym, że żywię ambiwalentne uczucia do posłanki Pawłowicz. Wiem, że w sferze publicznej jest wielkim szkodnikiem, ale w prywatnej, jako kobieta, przegrała wszystko. Na pewno nie jest też zrównoważona psychicznie, stąd to pochłanianie niezliczonej ilości sałatek i kanapek. W gruncie rzeczy jest bezbronna i łatwo ją zranić.

Zapamiętałam taką scenę przed ostatnimi wyborami. Bała się, chyba że nie wejdzie do Sejmu i w trakcie spotkania Kaczyńskiego z wyborcami, jak mała dziewczynka, szepnęła mu do ucha: - Panie Prezesie, poprosi Pan, żeby na mnie też głosowali... - Mikrofon był włączony i jej żebractwo usłyszeli wszyscy zebrani, także telewidzowie.


Została wybrana i przyjęła na siebie rolę pożytecznego błazna, To, jak się zachowuje, jak plugawego języka używa, trafia do pisowskiego elektoratu, bo to jego język.

Jest zbyt inteligentna, aby nie odróżniać dobra od zła, po prostu zaprzedała duszę Kaczyńskiemu.

Jako profesor prawa świetnie się orientuje, co się z naszym państwem dzieje i jakie szkody ponosimy my Polacy, bez względu na podziały. Wszyscy zapłacimy gorzki rachunek, ona też.

 

Maria Nurowska

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję