Szukaj w serwisie

×
9 listopada 2018

Maria Nurowska: Jak Prezes i Wojewoda zrobili z Polaków barany…

Maria Nurowska

 

OPOWIEŚĆ O TYM JAK PREZES I WOJEWODA ZROBILI Z POLAKÓW BARANY....

1. Odsłona pierwsza:

Z polecenia Prezesa Wojewoda wyłączył spod jurysdykcji wladz miasta Warszawy Plac Piłsudskiego, miejsce historyczne, drogie sercu wszystkich Polaków. Powód: względy bezpieczeństwa, w razie najazdu wroga.

Nikt nie protestował.

2. Odsłona druga:

Wróg nie najechał, ale wjechaly buldożery, kopały, kopały, pod osłoną nocy i w końcu spod plandeki odsłonił się pomnik pt, Schody.

Nikt nie protestował.

3. Odsłona trzecia:

Listopad. Zbliża się wielkie święto, Stulecie Odzyskania Niepodległości, Polacy oczekują niespodzianek, które ich zadziwią i pozostaną w pamięci na długo.

Ale jedyną niespodzianką są buldożery, które znowu wjeżdżają na Plac, kopią, kopią, potem ustawiają cokół . I któż na tym cokole? Brat Prezesa! Mimo że za życia był niewielkiego wzrostu, teraz gabarytami przyćmił stojącego obok Marszałka Pilsudskiego.

Nikt nie protestował!

4. Odsłona czwarta.

Z samego rana w przededniu święta Polacy widzą za plecami Brata Prezesa rozległą panoramę zawieszoną na budynku należącym do wojska

I któż to jedzie w odkrytym samochodzie, w obecności najwyższych władz wojskowych,i któż temu najważniejszemu oddaje honory? Czy to rekonstrukcja wjazdu Marszałka do Warszawy? Ale skąd...to ciągle brat Prezesa z cokołu...

Nikt nie protestuje...

Maria Nurowska



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję