Magdalena Środa
Z jednej strony mamy PiS, który wysyła najbardziej niekompetentnych, skompromitowanych ale prominentnych polityków, z drugiej strony mamy zasłużonych emerytowanych polityków, którym na pewno należy się jakaś nagroda za zasługi ale czy czymkolwiek przysłużą się Polsce?
To, że Schetyna nie wystawił Danuty Hubner i Michała Boniego na listy do Europarlamentu świadczy o jakiejś zapaści programowej tej partii albo o intelektualnych problemach jej szefa.
Te dwie osoby robiły dobrą politykę. Jak mało kto kompetentne i aktywne. Hubner - to chyba jedyna osoba z Polski tak znana i ceniona w Europie. Boni - zaangażowany w europejskie projekty społeczne... Tytani pracy i nasze najlepsze wizytówki.
Zamiast tego mamy "człowieka z puszczy" czyli Cimoszewicza, który jak tylko pojawi się w Brukseli to od razu się na kogoś obrazi, mamy Millera, który będzie szukał tam kolejnej Magdaleny Ogórek, i Jankę Ochojską, którą kocham, ale która znacznie więcej wie o studniach w Afryce niż problemach Polski w UE.
Tak więc z jednej strony mamy PiS, który wysyła najbardziej niekompetentnych, skompromitowanych ale prominentnych polityków (nie znają języków, nie znają problemów, będą tylko kosić kasę i brylować w polskich mediach jak poseł Czarnecki) z drugiej strony mamy zasłużonych emerytowanych polityków, którym na pewno należy się jakaś nagroda za zasługi ale czy czymkolwiek przysłużą się Polsce?
Kto odda głos na Cimoszewicza? Ja na pewno nie. I nie zachęcam. Kto pokocha Millera czy Halickiego? Dużo bym dała, żeby poznać "tajniki" tak idiotycznych wyborów Schetyny. Nie poznam, ale i nie zagłosuje.
Magdalena Środa