- Polityka zagraniczna PiS poniosła fiasko we Francji. Kaczyński, Waszczykowski, Duda, Szydło, Szczerski i inni pożal się Boże architekci naszej (?) polityki zagranicznej doprowadzili do tego, że każdy wynik wyborów prezydenckich we Francji jest dla Polski szkodliwy. - napisał dziennikarz, dyplomata, wieloletni felietonista tygodnika społeczno-politycznego Polityka i ambasador RP w Chile Daniel Passent dla "Polityki".
- Gdyby prezydentem została Marie Le Pen, to by oznaczało kurs pro-rosyjski, Kreml rozmawiałby ponad naszymi głowami z Pałacem Elizejskim, a ksenofobiczna polityka Frontu Narodowego nie oznacza niczego dobrego dla Polaków (i innych cudzoziemców) we Francji. - ocenił publicysta.
- Sukces Emanuela Macron to dla rządu PiS fatalna wiadomość. - zauważa Daniel Passent -Następny prezydent Francji jednym tchem wymienił Orbana, Putina i Kaczyńskiego. - przypomniał - Jeśli chodzi o wartości, to Macron wyraźnie odciął się od polskiego rządu, posunął się daleko. - dadaje.
Krystyna Pawłowicz również oceniła francuskie wybory prezydenckie. Na swoim profilu na Facebooku nie tylko stwierdziła, że "Francuzi giną...", ale i, że "prezydentowi Macronowi też "DamyRadę"."
FRANCUZI nie mieli już sił walczyć o Francję.
W porównaniu z nimi Polacy to mocarze ducha,oddali pełną
władzę polskim patriotom.
My się odradzamy,Francuzi giną...
Bez Boga,ani do proga,
Bez wiary na mary.
A prezydentowi Macronowi też "DamyRadę".
(df) thefad.pl / Źródło: polityka.pl / facebook.com/KrystynaPawlowicz