Jedna osoba nie żyje, a 10 zostało rannych po tym, jak w nocy z niedzieli na poniedziałek furgonetka wjechała w grupę muzułmanów w dzielnicy Finsbury Park w północno-wschodnim Londynie.
Suspect shouted 'kill me, kill me' as he was pinned down after attack https://t.co/L7aOmt7pIp
— Evening Standard (@standardnews) 19 czerwca 2017
Około godziny 00.15 (godziny 1.15 czasu polskiego) w pobliżu lokalnego meczetu i centrum społeczności muzułmańskiej samochód wjechał na chodniku w grupę wiernych wychodzących z meczetu po wieczornej sunnickiej modlitwie (tarawih) odprawianej podczas miesiąca ramadanu.
"I saw 6 or 7 people on the floor" - Witness describes the moment a white van hit people leaving a mosque 'on purpose' in Finsbury Park pic.twitter.com/OhWvLctek2
— Sky News (@SkyNews) 19 czerwca 2017
- Ludzie wychodzili z meczetu, a ta ciężarówka wjechała prosto w nich - opowiadał niewymieniony z imienia jeden ze świadków zdarzenia. - dodał, że "na ulicy było bardzo tłoczno", ponieważ w meczecie zgromadziło się wcześniej wielu ludzi
Według relacji świadka zdarzenia o imieniu Khalid, z którym rozmawiała Agencja Reutera, staranowana przez furgonetkę grupa ludzi udzielała pierwszej pomocy starszemu mężczyźnie, który zasłabł.
- Wyszedł z meczetu, szedł ulicą i nagle zemdlał (...) Osunął się na chodnik, kilka osób uklęknęło przy nim, by udzielić pierwszej pomocy. Wokół niego stało sześć osób, które starały się mu pomóc, a ta furgonetka skręciła nagle w lewo, bez ostrzeżenia (...) To było celowe, skręciła i uderzyła w tych ludzi. Jedna osoba była pod furgonetką. Ludzie zgromadzili się wokół i starali się ją podnieść, żeby wydostać tego mężczyznę spod spodu - opowiadał Khalid.
- Skończyły się modlitwy w dwóch lokalnych meczetach, więc może nawet ponad tysiąc osób było w okolicy (...) To był więc bardzo celowy atak na społeczność muzułmańską. Nie mówimy o przypadku, w którym furgonetka wjechała w grupę przechodniów. To ktoś pełen nienawiści zaatakował muzułmanów po ich nocnych modlitwach - ocenił mieszkaniec Londynu Ismail Jeilani.
Brytyjska premier Theresa May poinformowała, że zajście przed meczetem jest traktowane jako "potencjalny atak terrorystyczny".
Jak wynika ze źródeł londyńskiej policji metropolitalnej wszystko wskazuje na to, że sprawca celowo wjechał w grupę muzułmanów. W śledztwo zaangażowali się już funkcjonariusze z jednostki do zwalczania terroryzmu.
#FinsburyPark Racist attacker being arrested
— Khalid Khan (@KhanUKIP) 19 czerwca 2017
Man in a white van drove into a crowd of Muslims near the mosque
Cowardly attack on innocents pic.twitter.com/kSojwbe2YN
(df) thefad.pl / Źródło: TVN24