Szukaj w serwisie

×
21 września 2020

Roman Giertych: List do Ziobry. „Biznesmeni, którzy nie chcą współpracować z władzą są prześladowani”

Roman Giertych

Leszek Czarnecki oparł się próbie uzyskania za ogromną łapówkę ochrony ze strony obozu Ministra Ziobry i dzisiaj jest za to karany. Praktyka taka jest znana we wszystkich krajach zmierzających do autorytaryzmu, gdzie biznesmeni, którzy nie chcą współpracować z władzą są ścigani, a ich firmy są prześladowane.

 

Szanowny Panie Ministrze!

Po raz kolejny w swoim życiu miał Pan czelność na konferencji prasowej przesądzić winę człowieka oskarżanego przez kierowaną przez Pana prokuraturę.

Dzisiejsza konferencja prasowa, w której zasugerował pan, że mój Mocodawca oszukiwał ludzi lub działał na szkodę swego banku jest oczywiście próbą ratowania się Pana przed odwołaniem zapowiadanym przez media i Pana kolegów klubowych z PiS. Ale jednocześnie jest próbą wywarcia presji medialnej na sąd, który będzie procedował w tej sprawie.

Jako obrońca Leszka Czarneckiego informuję Pana, że zarzuty które są mu stawiane są w moim przekonaniu tak groteskowe, że jasny jest motyw ich postawienia. Pana dzisiejsza konferencja odbywająca się w kontekście Pańskiej dymisji tylko ten polityczny motyw potwierdza.

Absurdalność stawianych zarzutów dodatkowo obrazuje fakt, że mój Mocodawca nadzoruje kilkanaście dużych spółek, w tym wielu banków. Nigdy nie był natomiast w zarządzie GetBack lub w Radzie Nadzorczej tej spółki. Sprzedażą obligacji GetBack zajmowały się liczne podmioty, w tym banki państwowe i żadna z osób z tych podmiotów zarzutów nie ma, gdyż jest oczywiste, że za brak wykupu obligacji odpowiada w pierwszej kolejności spółka i jej władze, następnie audytorzy, którzy zatwierdzali rzekomo dobre raporty tej spółki, następnie KNF, który zatwierdzał emisję obligacji.

Próba przerzucenia odpowiedzialności na członków nadzoru jednego z wielu banków, które zajmowały się dystrybucją obligacji jest oczywiście podyktowana w przekonaniu obrony chęcią rewanżu za odmowę przyjęcia oferty korupcyjnej złożonej przez człowieka obozu PiS Marka Ch. Leszek Czarnecki oparł się tej próbie uzyskania za ogromną łapówkę ochrony ze strony obozu Pana Ministra i dzisiaj jest za to karany. Praktyka taka jest znana we wszystkich krajach zmierzających do autorytaryzmu, gdzie biznesmeni, którzy nie chcą współpracować z władzą są ścigani, a ich firmy są prześladowane.

W ujawnionej przez media rozmowie mojego Mocodawcy i ówczesnego szefa KNF plan przejęcia firm został nazwany przez Marka Ch. „planem Zdzisława”. Dzisiejsza Pana konferencja stanowi w moim przekonaniu dalszą realizację tego planu.

Roman Giertych
Adwokat

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję