Lech Wałęsa
Dziś Polacy zrozumieli działanie władzy. Widzimy, jak wyczerpuje się poparcie dla nich, jak coraz mniejsza część społeczeństwa wierzy w rządowe kłamstwa i oszustwa, jak obywatele odzyskują siłę do działania.
Od kilkudziesięciu lat walczyliśmy o Niepodległą, Demokratyczną i Solidarną Polskę. Polacy w trudzie zdobyli wolność i w mozole budują swój kraj. Marząc o szybszym rozwoju i mają nadzieję na przyspieszone osiągnięcie zachodniego poziomu życia, oddali w 2015 roku władzę partii Kaczyńskiego. Nie dali jej jednak prawa do dewastowania Konstytucji, odcinania Polski od Unii Europejskiej, niszczenia niezawisłości Sądów i sędziów, ośmieszania kraju w opinii międzynarodowej i niweczenia dorobku pokoleń
Dziś Polacy zrozumieli działanie władzy. Widzimy, jak wyczerpuje się poparcie dla nich, jak coraz mniejsza część społeczeństwa wierzy w rządowe kłamstwa i oszustwa, jak obywatele odzyskują siłę do działania. Upadająca władza chce wywołać strach. Po to wcześniej przejęła wymiar sprawiedliwości, aby móc w nieograniczony sposób siać terror.
Tak należy rozumieć zgodę sejmowej większości PiS-u na aresztowanie jednego z liderów opozycji Stanisława Gawłowskiego. Wierzymy w jego niewinność. Wierzymy w niezawisłość Sądów i uczciwość sędziów.
Obecna władza postępuje jak komuniści. Z tą różnicą, że za nimi stał Związek Sowiecki, a za rządami PiS stoi niepohamowana chciwość, podłość i chore ambicje. Naród ma dobrą pamięć i siłę do wymierzania im sprawiedliwości. Obiecujemy, że doprowadzimy do tego, że winni poniosą konsekwencje. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla Kaczyńskiego, Ziobry i ich towarzyszy z PiS-u.
Lech Wałęsa