Ks. Wojciech Lemański
Kościół bardziej troszczy się o swoich księży, niż o skrzywdzonych przez nich. Kościół w USA z trudem dźwiga się po tamtej klęsce. Kościół w Irlandii trwa w upadku. Kościół w Polsce cuchnie krzywdą tych dzieci
Polska to nie USA. Tu ofiary księży pedofilów traktowane są jako zagrożenie dla dobrostanu Kościoła.
Instytucja bardziej troszczy się o swoich księży, niż o skrzywdzonych przez nich.
Kościół w którym papież Jan Paweł II wynosił do godności arcybiskupiej, potem kardynalskiej, a potem dawał schronienie za murami wiecznego miasta Bernardowi Law, to był jednak inny Kościół niż ten czasów papieża Franciszka odsyłającego kardynała George Pell do Australii, by tam stanął przed sądem.
Ofiary księży pedofilów nie ufały Janowi Pawłowi II, ani Benedyktowi XVI. Oni wiedzą dlaczego. Wielu skrzywdzonych przez takich księży nie ufa również papieżowi Franciszkowi.
Potrafię ich zrozumieć. Kościół w USA z trudem dźwiga się po tamtej klęsce. Kościół w Irlandii trwa w upadku. Kościół w Polsce cuchnie krzywdą tych dzieci.
Wojciech Lemański