Kazimierz Marcinkiewicz
Odsunięcie Kaczyńskiego od władzy, zwłaszcza dziś w sytuacji największego od wojny zagrożenia jest polską racją stanu. I nie mówcie, że nam potrzebna narodowa zgoda, bo to Kaczyński zgodę rozp…la…
Kaczyński szkodzi Polsce,
Oczywiście Kaczyński szkodzi Polsce od 7 lat, ale teraz jesteśmy w sytuacji wyjątkowego zagrożenia, wojna na Ukrainie, miliony uchodźców w Polsce, spowolnienie gospodarcze po pandemii, wzmocnione sankcjami na Rosję, lawinowo wzrastające zadłużenie Polski od 7 lat… to wszystko, to trochę mieszanka wybuchowa. Czasy wymagają rozsądnych decyzji politycznych, społecznych i gospodarczych i działań jednoczących polskie społeczeństwo.
Kaczyński jest oderwany od rzeczywistości o czym najlepiej świadczy wyjazd do Kijowa z propozycją rozpętania wojny światowej. Jak się dziś okazuje Zełenski odrzucił tę propozycję, ale Kaczyński uparł się i dalej promował ją w NATO i UE. Podważył powagę polskiej polityki zagranicznej. Już wcześniej atakiem na TVN podważał sojusz z USA, a na sądownictwo z UE. Robił to także w grudniu i styczniu, gdy już wiedział, że agresja Rosji na Ukrainę jest właściwie pewna. Jeszcze wtedy wiązał sojusze z partiami proputinowskimi. Szkodnik absolutny.
Kaczyński szkodzi Polsce bo żyje pod kloszem, i to od wielu, wielu lat. Nie prowadzi żadnej poważnej dyskusji odkąd odsunął wolnych intelektualnie polityków jak Dorn, Kamiński czy Ujazdowski, czy takich intelektualistów jak prof. Staniszkis. Nie rozmawia z dziennikarzami, a pytania od propagandzistów z rządowych „szczujni”, to „co jeszcze dobrego zrobi pan prezes Polakom”. Kaczyński nie zna Polski, Europy i świata, nie zna normalnego życia i normalnych problemów, nie rozumie właściwie codziennie zmieniającej się rzeczywistości.
Szczujnie rządowe cały czas szczują na opozycję, na Niemcy, na UE, jednocześnie Kaczyński nie jest w stanie zatrzymać właściwie codziennego importu surowców z Rosji, nie jest w stanie zatrzymać TIRów wiozących produkty wzmacniające siłę Rosji, nie jest w stanie zamrozić rosyjskich aktywów w naszym kraju. Nie jest w stanie pogodzić się ze stanami /zrobił to Duda/, ani z UE, chociaż to dziś bezwzględnie Polska racja stanu. Nic co ważne, tylko propaganda
Co więcej nie chce tej rzeczywistości poznać. To Biden spotkał się z żołnierzami, organizacjami pozarządowymi, uchodźcami, wolontariuszami, samorządowcami… Kaczyński odpowiadający za nasze bezpieczeństwo, poza Kijowem, nie spotyka się z nikim z realnego świata zewnętrznego, tylko cały czas z tymi samymi potakiewiczami, dokładnie jak Putin. A to on podejmuje wszystkie najważniejsze dla Polski decyzje.
Odsunięcie Kaczyńskiego od władzy, zwłaszcza dziś w sytuacji największego od wojny zagrożenia jest polską racją stanu. I nie mówcie, że nam potrzebna narodowa zgoda, bo to Kaczyński zgodę rozp…la…
Kazimierz Marcinkiewicz