Książe Karol - następca brytyjskiego tronu, został poddany testom na obecność koronawirusa, których wynik okazał się pozytywny. - potwierdziło w środę biuro w jego oficjalnej rezydencji Clarence House. Zapewniono, że choroba ma łagodny przebieg, a poza tym książę czuje się dobrze.
BREAKING: Prince Charles tests positive for #Covid19 pic.twitter.com/PQsAdqzHEB
— Shiv Aroor (@ShivAroor) March 25, 2020
"71-letni Książę Walii uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Ma łagodne objawy. Poza tym jest w dobrym zdrowiu i od kilku ostatnich dni normalnie pracuje w domu, gdzie towarzyszy mu 72-letnia księżna Camilla. Księżna przeszła test negatywny na obecność wirusa" - napisano w oświadczeniu Clarence House.
"Zgodnie z zaleceniami rządowymi i medycznymi, książę i księżna są teraz w Szkocji, gdzie poddają się izolacji. Testy zostały przeprowadzone przez oddział NHS w Aberdeenshire, który spełnia kryteria wymagane do przeprowadzenia testów. - dodano.
Jak przekazał rzecznik: „Nie można ustalić, od kogo książę się zaraził, ponieważ wykonując swoje obowiązki spotykał się w ciągu ostatnich dwóch tygodni z wieloma osobami"
Ostatnie publiczne wydarzenie, w którym uczestniczył książę Karol miało miejsce 12 marca. Jak podała agencja Press Association, książę brał później udział w kilku prywatnych spotkaniach. Wszyscy ich uczestnicy zostali poinformowano o konieczności kwarantanny.
Pałac Buckingham poinformował, że królowa Elżbieta II po raz ostatni widziała się z najstarszym synem 12 marca i jest w dobrym zdrowiu. Dodano, że postępuje ona zgodnie z zaleceniami dotyczącymi zdrowia.
Według wtorkowych danych brytyjskiego ministerstwa zdrowia, do tej pory w całym kraju wykryto ponad 8 tys. przypadków koronawirusa, z czego 422 kazały się śmiertelne.
(af) thefad.pl