- Ja dzisiaj takiej potrzeby nie widzę. - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z wpolityce.pl, odnosząc się do medialnych doniesień o konieczności rekonstrukcji rządu - Do wszystkich takich spraw należy podchodzić z ogromną rozwagą, spokojnie, nie pod naciskiem mediów, nie pod naciskiem opozycji. Jeżeli coś trzeba zmienić - to faktycznie trzeba. Ale na pewno nie na takiej zasadzie, że ktoś coś napisał, ktoś coś powiedział, ktoś o coś ma pretensję. W żadnym wypadku nie w ten sposób. - dodał.
Dopytywany jak ocenia postawę minister w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Anny Streżyńskiej, która we wtorkowym programie Gość Radia ZET mówiła, że bardzo często się nie zgadza "fundamentalnie z przyjętym podejściem do konkretnych rozwiązań gospodarczych", krytykowała posunięcia rządu w sprawach wydatków socjalnych a obniżenie wieku emerytalnego uważa za "przedwczesne, ponieważ Polski jeszcze na to nie stać", Kaczyński powiedział:
- To jest minister koalicyjny (reprezentuje Polskę Razem) i tylko w tych ramach mogę to traktować jako coś, co nie prowadzi do ostrych decyzji ze strony pani premier. - podkreślił.
- No ale koalicja to koalicja, tyle w tej sprawie mogę powiedzieć. Słyszałem, że pani Streżyńska chciałaby kandydować na prezydenta Warszawy. Czy siedząc okrakiem na barykadzie odniesie sukces - nie jestem pewien. - dodał Kaczyński.
Fala krytyki spada na minister Streżyńską
(df) thefad.pl / Źródło: RadioZET.pl/wPolityce.pl