Szukaj w serwisie

×
30 marca 2019

Metoda „na przekaźnik”, czyli jak złodzieje kradną samochody oraz jak się zabezpieczyć

Chociaż producenci samochodów opracowują coraz to innowacyjne zabezpieczenia, złodzieje samochodów nie pozostają w tyle. Obecnie nawet pojazdy otwierane i uruchamiane za pomocą elektronicznych gadżetów nie są bezpieczne.

Swoisty wyścig zbrojeń pomiędzy złodziejami a producentami samochodów trwa. Wprowadzenie elektronicznych zamków oraz likwidacja „stacyjek” na kluczyk miała ostatecznie wyeliminować tradycyjne metody uruchamiania kradzionych pojazdów. W artykule w formie syntetycznej przedstawiono przykłady nielegalnych procederów oraz techniki zabezpieczania się przed nimi.

„Na przekaźnik” i „na kod”

Jedną z popularnych metod przestępców jest tzw. sposób na przekaźnik. Polega ona na tym, że jeden ze sprawców wyszukuje częstotliwość radiową, na której działa elektroniczny kluczyk znajdujący się w domu właściciela samochodu. Gdy ją namierzy, przesyła sygnał do drugiego wspólnika czekającego przy aucie, a ten „odbija” go prosto do zamka samochodu, który mylnie go rozpoznaje, jako fale radiowe pochodzące bezpośrednio z kluczyka właściciela (wheels24).

Inny sposób polega na przechwytywaniu kodu służącego do zamknięcia samochodu w momencie, gdy opuszcza go kierowca. Kluczyk właściciela przesyła wtedy specjalny sygnał zabezpieczający. Trwa to ułamek sekundy, ale jeżeli przestępcy mają odpowiedni sprzęt, mogą go przechwycić i zrejestrować.

Warto również mieć na uwadze, że nowoczesnym samochodom często towarzyszą dedykowane aplikacje. Przejęcie kontroli nad przynajmniej częścią funkcji pojazdu to jedna z najgroźniejszych broni w arsenale cyberprzestępców.

Jak się chronić?

Jak chronić się przed tak zaawansowanymi metodami kradzieży? Okazuje się, że przed pomysłami takimi jak „na przekaźnik” można uchronić się blokując sygnał kluczyka domowymi sposobami. Może to być np. specjalne, wyłożone aluminium pudełeczko na kluczyk (źródło: "SIX WAYS THIEVES CAN BREAK INTO A CAR AND HOW TO PREVENT IT").

Warto również regularnie aktualizować oprogramowanie samochodu , gdyż producenci ciągle usprawniają systemy bezpieczeństwa swoich produktów.

Sposobem zabezpieczenia może okazać się dyskretnie umiejscowiony tracker GPS. Jeżeli wszelkie inne techniki zawiodą, tracker GPS pozwoli szybko namierzyć samochód, czy też ostrzec nas już w momencie, gdy ruszy on bez naszej wiedzy. Tu pomocna może być szczególnie funkcja GPS trackerów o nazwie GeoFencing, która natychmiast ostrzega właściciela, gdy auto wykroczy poza ustalony wcześniej „bezpieczny” obszar (na przykład: znajdujący się pod naszym domem parking).

Mimo różnych zabezpieczeń kradzieże aut – nawet tych najnowszych – to wciąż duży problem. Z tego względu warto przed zakupem używanego auta upewnić się, że nie pochodzi on z nielegalnego źródła. Można to sprawdzić za pomocą usług takich jak carVertical (carvertical.com/pl/sprawdzenie-vin)– wystarczy podać VIN auta i otrzymujemy raport dotyczący wszelkich kolizji, rejestracji, oraz tego, czy auto było kiedykolwiek kradzione. To nowoczesne rozwiązanie, które warto mieć na uwadze w świecie, w którym nawet naszpikowane elektroniką auta nie są bezpieczne od prób kradzieży.



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję