Mięsa, wędliny, ryby, warzywa, pieczywo i ciasta - najczęściej sporo jedzenia pozostaje nam po każdych świętach czy rodzinnych uroczystościach przy suto zastawionych stołach.
Z roku na rok kupuję co raz mniej jedzenia na święta, a i tak lodówka pęka w szwach a mnie dopada coroczy problem - co zrobic z pozostałym po świętach specjałami.
Najważniejsze to aby odpowiednio się zabezpieczyć i posiadać w domu co najmniej kilka plastikowych pudełek różnej wielkości, w których, pozostały po świętach czy imprezie nadmiar jedzenia, będziemy mogli przechowywać. Warto również, mieć w domu kilka wolnych słoików.
Jeśli został Ci nadmiar pieczywa, możesz je wysuszyc i zrobić z niego bułkę tartą - to zdecydowwanie najmniej skomplikowane przedsięwzięcie. Kolejnym pomysłem jest dokładnie zapakowanie pieczywa i zamrożenia. Pieczywo należy rozmrażac w piekarniku, uprzednio delikatnie spryskane wodą - będzie chrupiące.
Brytyjczycy z resztek pieczywa, przygotowują wspaniały deser o nazwie "bread pudding".
Zarówno kluski jak i pierogi, bez obaw można przechowywać w zamrażalniku. Muszą one być jednak wcześniej poddane obróbce termicznej (mówiąc prościej obgotowane), a następnie dokładnie wystudzone (najlepiej ułożyć każdą kluskę czy pieroga na wysmarowanej tłuszczem blaszce, tak aby się ze soba nie stykały). Układamy je następnie w plastikowym pudełeczku, spryskując między kolejnymi warstwami oliwą lub olejem.
Bigos czy inne dania z kapusty możemy z powodzeniem mrozić. Możemy również zawekować - wystarczy je zagotować, przełożyć do słoików i szczelnie zamknąć. Tak zabezpieczone w lodówce wytrzymaja kilka dni. Dania z kapusty możemy również mrozić.
Resztki soków mogą posłużyć nam do zrobienia smakowych i kolorowyh kostek lodu. Wystarczy przelać je do specjalnych pojemniczków i wstawić do zamrażalnika.
Często aby udekorować nasze świąteczne potrawy, kupujemy zieleninę - szczypiorek, koperek, pietruszkę. Nie zawsze jednak jesteśmy w stanie ją wykorzystać. Resztki zieleniny możemy posiekać i zamrozić, możemy również przechowywać w lodówce przezk kilka kolejnych dni - musimy ją dokładnie osuszyć i włożyć do lodówki w podziurawionym woreczku lub folii.
Rybę w galarecie czy marynowane śledzie, zamkniete w szczelnym pojemniczku, aby nie zdominowały swoim zapachem innego jedzenia w lodówce, możemy przechowywać przez około 5-6 dni.
Ryby smażone, można podlać zalewą octową i podawać na zimno. Również z powodzeniem w tej formie wytrzymają w lodówce do tygodnia.
Czyste zupy, zupy krem i zupy nie zawierające ziemniaków - przekładamy do plastikowych pojemniczków i zamrażamy. Pozostały po świętach rosół po uprzednim rozcieńczeniu jeśli jest bardzo esencjonalny, może posłużyć jako baza do przygotowania innych zup - grzybowej, pomidorowej, cebulowej.
Zupy zawierające ziemniaki można zawekować. Postępujemy wówczas podobnie jak w przypadku dań z kapusty - zupę zagotowujemy, przelewamy do czystych słoików i dokładnie zakręcamy Następnie studzimy i przechowujemy w słoikach w lodówce do 5 dni.
Pieczenie i roady, pasztety - możemy przechowywać w zamrażalniku przez kilka miesięcy. Resztki wędlin natomiast możemy wykorzystać do przygotowania pasty na kanapki (pozostałą wędline jak szynka czy kiełbasy mielimy, dodajemy łyżeczkę musztardy i majonez), możemy je również wykorzystać jako dodatek do pizzy czy zapiekanek.
Ciasta takie jak keks czy piernik które nie są mocno spulchnione, można zamrozić. Kruche ciasteczka, można przechowywać przez dłuższy okres czasu w szczelnym, tekturowym pudełku bez obawy że spleśnieją.
Mrozić możemy również serniki, czy pozostałe resztki ciast z kremem i tortów.
Anna Frach, TheFad.pl
