Manuela Gretkowska
Życie tak podrożało, że staniał dowcip. Muszą być faceci przy wódce kłócący się o kasę, żeby suweren załapał o co chodzi? Noe Nówka nie rzuca tu kultowych tekstów, mówi oczywistość. Jeszcze śmieszniejsze, że suweren się śmieje z samego siebie. Dotychczas za ekranem otwierał bezgłośnie usta jak ryba, teraz głośno rechocze a w rezultacie może pożreć władzę. Za komuny w kabarecie leciały aluzje, bo prawda była zakazana. Teraz prawda nie dociera do zakutych łbów
INFLACJA GODNOŚCI
O co chodzi z Neo Nówką, co oświeciła? Powiedziała coś, czego nie wiemy, albo nie wolno? Jeździli z tym programem kilka lat.
Polski bunt zaczyna się od kiełbasy. Egzorcyzmy na Weselu, Wigilii, grobach - jak Dziady, gdy też rodzinnie polewa się wódkę do kiełbasianej zagrychy. Skecz „Wigilia” wpisuje się w tę narodową tradycję.
Życie tak podrożało, że staniał dowcip. Muszą być faceci przy wódce kłócący się o kasę, żeby suweren załapał o co chodzi? Noe Nówka nie rzuca tu kultowych tekstów, mówi oczywistość. Jeszcze śmieszniejsze, że suweren się śmieje z samego siebie. Dotychczas za ekranem otwierał bezgłośnie usta jak ryba, teraz głośno rechocze a w rezultacie może pożreć władzę.
Za komuny w kabarecie leciały aluzje, bo prawda była zakazana. Teraz prawda nie dociera do zakutych łbów.
Po roku 2000 w telewizyjnych kabaretach śmiano się z:
1. gejów (nie mówię o „Mariolce”, Mariolka stworzyła Mariolkę)
2. z profesorów. Pojawienie się na scenie „pedała albo akademickiego idioty” wzbudzało już wesołość. Potem było jeszcze weselej: PiS szczujący na elity i mniejszości.
Telewizyjny lud ma z Neo Nówki ubaw, internetowy sheruje. Wielkość ludu smoleńskiego polega na cmentarnej powadze. PiS jest religią, z religii nie szydzimy, zbawcę czcimy, nawet gdy pierdoli dowcipy i własny naród.
Sprawiedliwość chroni przed przemocą. U nas nie ma wolnych sądów. Przemoc wybiła więc nam zęby, wyrwała pazur. Na pocieszenie został plasterek nadziei i pocieszający uśmiechu suwerena w świetle faktów Neonówki.
Manuela Gretkowska