Roman Giertych
Nie damy sobie ukraść Konstytucji, demokracji, wolności i całej przynależności do świata zachodu. Twój zamach stanu po prostu się nie uda. I wszyscy ci, którzy będą w nim uczestniczyć (łącznie z parlamentarzystami), zostaną za ten zamach razem z tobą najsurowiej ukarani.
Wielu przyjęło śmiechem wejścia Kaczyńskiego do rządu i dymisje wszystkich wicepremierów. Mnie nie jest do śmiechu.
🔴Prezydent @AndrzejDuda powołał Prezesa #PiS J. #Kaczyński na stanowisko Wiceprezesa Rady Ministrów. 🇵🇱 pic.twitter.com/naYAGVpRca
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 21, 2023
Moim zdaniem ten ruch świadczy o tym, że Jarosław Kaczyński nie zamierza oddawać władzy dobrowolnie. On już wie, że wybory są przegrane, albo przynajmniej wie, że jest takie duże prawdopodobieństwo. Będzie więc chciał zmienić Konstytucję. Oczywiście nie ma ku temu większości, lecz będzie to chciał zrobić zwykłymi ustawami. Po to zniszczył TK, aby mu nikt nie przeszkodził. Sądzę, że już niedługo do Sejmu zostaną skierowane projekty ustaw. Kaczyński uważam, rozważa ich trzy warianty.
- Ustawy zmieniające ustrój Państwa w ten sposób, żeby pozbawić znaczenia Sejm i rząd, a całą realną władzę oddać w ręce Prezydenta RP.
- Ustawy uniemożliwiające opozycji lub znaczącej jej część udział w wyborach.
- Połączenie pkt. 1 i 2.
Oczywiście przeforsowanie takich ustaw (nawet jedynie w części 1) oznacza praktyczne wyjście z UE oraz ogromne problemy w relacjach z USA.
Kaczyński znajduje się jednak w sytuacji, w której alternatywą jest bardzo prawdopodobna przegrana i kara więzienia dla niego i najbliższych współpracowników.
Wychowany w kulcie Piłsudskiego wyobraża sobie siebie jako Marszałka. I za nic ma demokrację.
Jak opozycja powinna odpowiedzieć na taki ruch?
Po pierwsze zjednoczeniem całej demokratycznej opozycji. A po zjednoczeniu zorganizowaniem Majdanu, który opanuje Warszawę.
Zrobimy ci Jarku taki marsz, przy którym 4 czerwca wyda ci nielicznym spacerkiem kilku znajomych.
Nie damy sobie ukraść Konstytucji, demokracji, wolności i całej przynależności do świata zachodu. Twój zamach stanu po prostu się nie uda. I wszyscy ci, którzy będą w nim uczestniczyć (łącznie z parlamentarzystami), zostaną za ten zamach razem z tobą najsurowiej ukarani.
Potraktujcie Państwo poważnie to, co piszę. Ostatecznie jestem jedynym żyjącym byłym wicepremierem rządu Jarosława Kaczyńskiego. Wiem co on myśli.
Roman Giertych