Szukaj w serwisie

×
24 września 2018

Eliza Michalik: Kościół katolicki bierze udział w korupcji politycznej, niszczeniu ludzi, łamaniu prawa, oszustwach finansowych

Eliza Michalik

Kościół katolicki to organizacja, której pracownicy systemowo (co oznacza, że nie są to pojedyncze przypadki ani czarne owce) dopuszcza się przestępstw.

 

Nie bardzo rozumiem wszechobecne nawoływanie kościoła katolickiego (a nawołują i inteligentni wydawałoby się politycy i dziennikarze) do tego, żeby "rozliczył z się z pedofilii". Abstrahując od tego, że nie ma na świecie przestępcy ani organizacji przestępczej która "sama się rozlicza" - bo jak niby miałoby to wyglądać? Sami się mają oskarżyć, postawić przed własnym sądem i skazać na więzienie? I abstrahując od tego, że takie działanie nie dość, że nielogiczne, byłoby bezprawne,ponieważ obracamy się w kręgu cywilizacyjnym, w którym obowiązuje zdroworozsądkowa i sprawiedliwa zasada, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie - to byłby kolejny wyraz niebywałego uprzywilejowania kościoła katolickiego i zaprzeczenie zasady, że wszyscy są równi wobec prawa.

Kościół katolicki to organizacja, której pracownicy systemowo (co oznacza, że nie są to pojedyncze przypadki ani czarne owce) dopuszcza się przestępstw. Bierze udział w korupcji politycznej, niszczeniu ludzi, łamaniu prawa, oszustwach finansowych i wywiera nielegalny wpływ na stanowienie prawa.

Jednak najgorsze, najbardziej odrażające, obrzydliwe, krzywdzące i nie do zaakceptowania dla nikogo, kto ma serce i śladową choćby przyzwoitość są przestępstwa dokonywane na dzieciach. Przemoc psychiczna i fizyczna, gwałty, molestowanie seksualne i wykorzystywanie - które niszczy ofiarom życie, prowadzi do samobójstw, zabija - najpierw psychicznie, a później często także fizycznie, na które kościół świadomie pozwala (tak, świadomie, ponieważ skala zbrodni jest tak wielka, że nikt przy zdrowych zmysłach nie może twierdzić, że o niej nie wie) i które świadomie ukrywa, poniżając i opluwając skrzywdzonych, zasługują na najwyższą karę, na jawne rozliczenie i powinny stać się powodem całkowitego odcięcia tej organizacji od życia politycznego i wpływu na stanowienie prawa - zgodnie zresztą z tym, co jest napisane w Konstytucji.

Nie, kościół "się sam" nie rozliczy, a nawet gdyby szczerze chciał - nie powinno mu się u na to pozwolić.
Kościół mają ścigać i rozliczyć niezależne, silne, obiektywne, sprawiedliwe i traktujące wszystkich tak samo instytucje państwa: policja, prokuratura i sądy. Księża pedofile mają znaleźć się w rejestrze pedofilów i siedzieć latami za gwałt w więzieniach o zaostrzonym rygorze, a do prawa należy wprowadzić przepis, że każdy ksiądz czy biskup, któremu się udowodni, że wiedział o przestępstwie i nie zgłosił go organom ścigania, jest sądzony za współudział. Tak powinno i mam nadzieję będzie wyglądać rozliczenie kościoła katolickiego, kiedy już do niego dojdzie.

Eliza Michalik



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję