Papież Franciszek, obserwując wciąż narastający problem pedofilli wśród kleru, poprosił o zorganizowanie Dnia Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystywania małoletnich przez osoby duchowne.
Również arcybiskup Henryk Hoser, ostrzega przed narastającą pedofilią w kościele:
"Problem pedofili w dzisiejszym niesłychanie rozerotyzowanym społeczeństwie narasta, dlatego tak ważna jest modlitwa za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych".
Jak podkreślił, podkreślił, modlitwa w tej intencji, jest w Kościele bardzo ważna, ponieważ problem pedofili narasta. "Proszę zauważyć - ci, którzy śledzą sytuację w sieci, widzą, że ciągle następują aresztowania pedofilów, którzy mają w domach swoich również nagromadzoną literaturę czy filmy pornografii dziecięcej i jest to bardzo groźne zjawisko, zagrażające dzieciom. I nie wiem, czy społeczeństwa będą w stanie opanować takie zjawisko wobec tej kultury, która teraz jest dominująca" - powiedział hierarcha.
Zwrócił uwagę na problem pedofilii w stosunku do nastolatków. "Tutaj kryteria Kościoła są dużo sroższe, niż te, które stosuje się w prawie cywilnym, ponieważ za pedofilię uznaje się kontakty seksualne z młodymi ludźmi do 18 roku życia, nie do 15 roku - jak jest w prawie cywilnym. I okres przedawnienia, to 20 lat po skończeniu 18 lat - a więc dużo dłużej, niż 15 lat od czasu zaistnienia faktu" .
W przypadkach podejrzenia wykorzystywania seksualnego przez duchownych pierwszą fazą jest zweryfikowanie tych doniesień. "I to jest bardzo trudna faza, bo w przypadku pedofilii właściwie nie mamy dowodów materialnych - jak ktoś kogoś zabije, to jest dowód naturalny, w postaci osoby, która jest ofiarą zabójstwa. Natomiast w tym wypadku wszystko się opiera na zeznaniach osób zainteresowanych, świadków i ich wiarygodności oczywiście" - podkreślił arcybiskup.