Szukaj w serwisie

×
3 czerwca 2018

Adam Mazguła: Dzień mądrości Polaków

Adam Mazguła

Atmosfera w dzisiejszej Polsce nie sprzyja solidarności Polaków. PiS, to partia wojny i świętowania śmierci. Mamy więc modę na szukanie zwarcia, dzielenie i szczucie. Dlatego dzisiaj nie ma szacunku rządzących dla mądrych zwycięstw pokojowego przełomu.

 

Plakat wyborczy Komitetu Obywatelskiego

4 czerwca 1989 roku pełniłem obowiązki dowódcy 25 pułku zmechanizowanego w Opolu. Szkoliliśmy wtedy dużą liczbę rekrutów, którzy głosowali w jednostce. Kiedy w poniedziałkowy poranek połączył się ze mną dowódca dywizji, zameldowałem o spokojnym przebiegu wyborów. Nie o to mu jednak chodziło.

- Ile głosów dostał minister gen. Florian Siwicki? - Kiedy usłyszał odpowiedź, że 15 % - wpadł w szał. Potem długo tłumaczyłem, że to młode wojsko, że nowe solidarnościowe spojrzenie, ale to tylko wzmagało agresję generała.  - Ty się ubierz na wyjściowo i melduj się do raportu! - Pod gabinetem generała spędziłem sporo czasu, po czym jego adiutant przekazał mi polecenie powrotu do jednostki. Później dowiedziałem się, że F. Siwicki w innych jednostkach dostał 12 %.

Dzisiaj, maszerując po ulicach Warszawy, wspominam tamten czas przełomu i zwycięstwa nadziei.

Fot. Adam Mazguła / Facebook

Wspólnie z wieloma ludźmi dumnie wznoszę biało-czerwoną flagę i symbole naszej Tarczy. Wolność jest w nas i my to rozumiemy! Dlaczego jednak nie wszyscy? Dlaczego część polityków izoluje się od tego epokowego dla Polski wydarzenia?

Atmosfera w dzisiejszej Polsce nie sprzyja solidarności Polaków. PiS, to partia wojny i świętowania śmierci. Mamy więc modę na szukanie zwarcia, dzielenie i szczucie.
Dlatego dzisiaj nie ma szacunku rządzących dla mądrych zwycięstw pokojowego przełomu. Gardzi się ludźmi, którzy doprowadzili do obrad okrągłego stołu i pokojowego przekazania władzy przez Wojciecha Jaruzelskiego dla Lecha Wałęsy i Tadeusza Mazowieckiego. Wydaje się, że słyszę z obozu władzy głos, że to nie zwycięstwo narodu, bo nie ma ofiar, nie ma krwi Polaków, to zdrada, bo się dogadali.

Przyjdzie jednak czas na zrozumienie, nawet tej ciemnej, prostackiej i brunatnej ekstremy, że 4 czerwca skończyła się zdradziecka dla Polaków Jałta. Skończył się porządek ukształtowany przez światowe mocarstwa, a zaczęła się odpowiedzialność Polaków za swój własny kraj.

PiS się kiedyś skończy, ale przetrwa nadzieja na szacunek do naszej historii i do nas samych.

Jak śpiewa KOD Kapela - "...nasze myśli wolne są..." i to nam zostanie.

Plakat „Solidarności” nawiązujący do kadru z filmu W samo południe z Garym Cooperem stał się jednym z symboli wyborów kontraktowych. W rzeczywistości pojawił się dopiero 4 czerwca i wyłącznie w Warszawie, co wynikało z opóźnienia w jego druku we Francji. Na zdjęciu reprodukcja plakatów

 

Adam Mazguła

 

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

Dystrybutorem książki jest Ateneum

 

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję